Epizod czwarty, czyli co nam przywiał sierpniowy wiatr od morza…

Coś mnie naszło i spytałem znajomego gimnazjalistę z czym kojarzy mu się zdanie „sierpniowy wiatr od morza”? Jak to z czym? Z letnim obozem nad Bałtykiem. Pogoda była super, wspomnienia się ma – odpowiedział radośnie. Kiedy spytałem, czy w szkole nie mówili o sierpniu ’80, o 21 postulatach, o Lechu Wałęsie, o wolnych związkach zawodowych, zrobił baranie oczy i bąknął, że faktycznie, coś było mówione, ale żeby tak własnymi słowami i w szczegółach o tym opowiedzieć, to już nie za bardzo… O polska edukacjo, zapłakać nad tobą, to mało… 

A więc młody człowieku, który przypadkowo czytasz ten tekst. Jeśli „sierpniowy wiatr od morza” też nic Ci nie mówi, to posłuchaj. Tego o czym opowiem nie znajdziesz w „HiT” Roszkowskiego.

Czytaj dalej