Rządy demokratycznych państw! Organizacje międzynarodowe! Społeczeństwa Wolnego Świata! My, byli działacze opozycji antykomunistycznej oraz ludzie dobrej woli, oświadczamy:
Rosja wtargnęła na terytorium niepodległego państwa ukraińskiego, naruszając granice sąsiedniego państwa oraz naruszając umowy międzynarodowe. Środowiska tatarskie z Krymu alarmują, że specjalne odziały rosyjskie działają już na terenie Autonomii Krymskiej.
1. Nazywanie przez Rosję i Rosjan Krymu „rdzenną ziemią rosyjską” jest historycznym kłamstwem. Krym, niepodległe państwo tatarskie – Chanat Krymski – zostało podstępnie zaanektowane w 1783 roku, a następnie okupowane przez Imperium Rosyjskie oraz ZSSR. W roku 1918 przez parę miesięcy istniało odrodzone państwo pod nazwą Demokratyczna Republika Krymu, zdławiona przez bolszewików. W roku 1954 Krym został administracyjnie podporządkowany Ukrainie Sowieckiej.
Od paru dni postępuje agresja wobec Półwyspu Krymskiego, a co za tym idzie, została podeptana przez armię Federacji Rosyjskiej niepodległość państwa ukraińskiego. Niekwestionowanymi rdzennymi mieszkańcami Krymu są Tatarzy Krymscy, w roku 1944 doświadczeni deportacją ze swej ojczyzny – czystką etniczną. Przeważająca część Rosjan zamieszkałych na Krymie to przesiedleńcy z Rosji lub ich potomkowie. Tatarzy jednoznacznie zadeklarowali związanie swojego losu z niepodległym państwem ukraińskim.
2. Rosja oświadczyła, iż jej obowiązkiem jest wziąć w opiekę swoich rodaków, którzy będąc mniejszością narodową, poddani zostali jakoby presji i prześladowaniom na Krymie przez Ukraińców i Tatarów. Jest to oburzające kłamstwo, którego używają władze Federacji Rosyjskiej jako pretekstu do ataku na ukraińskie terytorium. Należy z całą odpowiedzialnością podkreślić, iż to ludność rosyjska, jako etniczna większość, od czasu deportacji Tatarów dominowała w Autonomii Krymskiej, zarówno w życiu politycznym, jak i społecznym. Powtarza się scenariusz z Naddniestrza, Abchazji i Cchinwali. Jako że na naszych oczach naruszane są prawa Ukrainy, zwracamy się do rządów demokratycznych państw, organizacji międzynarodowych, oraz obywateli Wolnego Świata z prośbą o presję na rząd Federacji Rosyjskiej, by zaprzestał agresji na sąsiednie, niepodległe państwo.
Żądamy:
− Całkowitego wycofania się z terytorium Ukrainy wojsk rosyjskich.
− Utworzenia komisji międzynarodowej dla zbadania sytuacji w Autonomii Krymskiej.
− Anulowania podjętej pod wpływem Moskwy uchwały Parlamentu Autonomii Krymu o przeprowadzeniu referendum na temat dalszego statusu tej jednostki terytorialnej Ukrainy, które ma się odbyć w dniu 25 maja 2014.
− Uchwalenia przez Parlament Ukrainy ustawy o repatriacji wszystkich Tatarów Krymskich z miejsc zesłania na Krym. Projekt takiej ustawy został odrzucony przez Najwyższą Radę Ukrainy w roku 2013.
− Uznania Medżlisu Tatarów Krymskich za oficjalny organ przedstawicielski na arenie międzynarodowej.
Podpisy należy nadsyłać na adres internetowy: pietia1963@wp.pl
Selim Chazbijewicz
Janina Jadwiga Chmielowska
Piotr Hlebowicz
Karol Gwoździewicz
Maciej Ruszczyński
Magdalena Czachor
Leonardas Vilkas
Swietłana Czerwona
Kazimierz Kubrak
Musa Czachorowski
6 marca 2014 r. Apel Medżlisu Narodu Krymskotatarskiego
o konieczności deeskalacji sytuacji na Półwyspie Krymskim
skierowany do:
ORGANIZACJI NARODÓW ZJEDNOCZONYCH
ORGANIZACJI BEZPIECZEŃSTWA I WSPŁPRACY W EUROPIE
RADY EUROPY
RZĄDÓW I PARLAMENTÓW PAŃSTW UNII EUROPEJSKIEJ
Sytuacja na Krymie i wokół niego ulega dalszemu zaostrzeniu.
Podjęta 6 marca 2014 roku przez Radę Najwyższą Autonomicznej Republiki Krymu decyzja o przeprowadzeniu 16 marca ogólnokrymskiego referendum jest nowym czynnikiem wzrostu napięcia na Krymie. Wieloetniczna ludność półwyspu ma dobrze uzasadnione obawy przed prowokacjami na dużą skalę, które mogą być zorganizowane przez członków grup paramilitarnych (Kozaków) przybywających masowo na Krym z Krasnodaru i innych regionów Federacji Rosyjskiej.
Rozszerzenie obecności wojsk rosyjskich na półwyspie wobec niepohamowanej aktywacji tak zwanej milicji ludowej i grup samoobrony, utrudniania pracy dziennikarzom i dyplomatom i uniemożliwianie wjazdu na Krym obserwatorom OBWE, wskazuje, że w każdej chwili sytuacja może osiągnąć bardzo niebezpieczny poziom, bezpośrednio zagrażający bezpieczeństwu i życiu ludzi.
Coraz bardziej realna staje sie groźba przemocy wobec Ukrainców, Krymskich Tatarów oraz wszystkich obywateli Ukrainy zamieszkujących na Krymie, których stanowisko w sprawie statusu półwyspu jest inne od tych, którzy dzisiaj prowadzą politykę separatyzmu i oddzielenia Krymu od Ukrainy. Istnieje zagrożenie użycia siły przeciwko wielu ludziom rozmaitego pochodzenia, którzy nie zgadzają się z polityką obecnych „władz” na Krymie.
W tej sytuacji, w celu uniknięcia katastrofy humanitarnej i społecznej na dużą skalę, której skutki byłyby tragiczne dla wszystkich ludzi niezależnie od ich narodowości, Medżlis Narodu Krymskotatarskiego apeluje do wszystkich organizacji międzynarodowych, parlamentów i rządów o bezzwłoczne rozważenie możliwości wprowadzenia na terytorium Krymu sił pokojowych ONZ.
Przewodniczący Medżlisu Narodu Krymskotatarskiego
Refat Czubarow