Organy SDRP, statutowo zobligowane do reagowania na każdy sygnał łamania wolności słowa i publikacji – prawa zapisanego w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej i prawie prasowym – z niepokojem przyjęły wyrok Sądu Rejonowego w Świdnicy ( z dnia 12 września 2011 r sygnatura akt: VI K 261/11), skazujący dziennikarza Bogusława Bieńkowskiego – redaktora naczelnego tygodnika „Euroregio Glacenses" za opublikowanie 19 marca 2008 r w ww tygodniku krytyki lokalnej władzy w liście czytelnika pt. „Powiatowe mordy wy nasze".
Wyrok zapadł w procesie karnym na podstawie par. 212 kodeksu karnego. Zadziwiające, że w I instancji Sąd Rejonowy w Kłodzku orzekający na podstawie tego samego artykułu kk, uniewinnił i redaktora naczelnego i autora listu. Bardzo wnikliwie badając sprawę (odbyło się 17 rozpraw), podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że dziennikarz przed publikacją dołożył staranności sprawdzenia zawartych w liście czytelnika faktów, że stanął w obronie interesu społecznego, działał w dobrej wierze i dla dobra debaty publicznej w sprawach żywo obchodzących lokalną społeczność a krytyka władzy miała podstawy. Powołał się przy tym na wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (z 7.12.1976) r który sformułował fundamentalną myśl, że swoboda wypowiedzi stanowi jeden z filarów społeczeństwa demokratycznego, nawet wówczas, gdy informacje i poglądy obrażają, są nieprzychylne lub nawet wprowadzają niepokój w społeczeństwie.
W pełni podzielamy te poglądy.
Sąd Rejonowy w Świdnicy , wydając wyrok skazujący, w dużej mierze zgodził się z Sądem Rejonowym w Kłodzku, że opublikowane zarzuty mieściły się w granicach krytyki dziennikarskiej. Jednak na podstawie jednego, wyrwanego z kontekstu wyrazu, skazał red. Bieńkowskiego na 3 tys. zł grzywny i 2 tys. tzw. nawiązki i koszty sądowe. Co wiąże się także z wpisem do rejestru skazanych, po uprawomocnieniu się wyroku.
Przytaczamy inkryminowany fragment tekstu:
„ Zarząd powiatu w listopadzie 2006 r zatrzymał sobie (ukradł) dotację celową MEN w wysokości 100 tys. złotych przeznaczonych na remont Domu Wczasów Dziecięcych. Odpowiedzialni członkowie zarządu: Pan Marek S. i Pan Marek J. – wicestarosta, twierdzą, że już tych pieniędzy nie mają (ale są laptopy i inne górnopółkowe zakupy). Na pisma domagające się zwrotu zagarniętych pieniędzy z dotacji celowej, członkowie zarządu arogancko, w poczuciu całkowitej bezkarności, nawet nie raczyli udzielić odpowiedzi.”
Marek J. (w aktach pełne nazwisko) – były członek zarządu powiatu kłodzkiego, zdaniem Sądu Rejonowego w Świdnicy, został poniżony w opinii publicznej słowem „ukradł", choć z kontekstu wynika, że słowo to nie odnosi się do konkretnej osoby a do ciała kolegialnego, jakim jest zarząd, że chodzi o pieniądze przeniesione do innego tytułu i wydane na inne cele publiczne a nie zagarnięte do kieszeni.
Sąd w uzasadnieniu wyroku podkreślił, że kara nałożona na dziennikarza spełni cele wychowawcze, uprzytomni skazanemu, że przestępstwo nie popłaca, i że daje ona wyraz społecznie negatywnej oceny tego typu zachowań.
Odbieramy te słowa, wypowiedziane w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, expressis verbis, jako wyraz tłumienia krytyki prasowej. Jest to tym groźniejsze dla demokratycznego porządku, że w małych społecznościach, mogą one odbierać obywatelom odwagę patrzenia lokalnej władzy na ręce i wyrażanie swoich opinii w prasie.
Stowarzyszenie Dziennikarzy RP uważa, że penalizacja krytyki prasowej w procesie karnym, jest sprzeczna z wolnością słowa i par. 212 powinien zniknąć z kodeksu karnego. SDRP Dolny Śląsk zwróci się do Ministra Sprawiedliwości o nadzór prawny nad procesem odwoławczym przed Sądem Okręgowym w Świdnicy, do Prezesa Sądu Okręgowego w Świdnicy o nadzór prawny a także poprosi Helsińską Fundację Praw Człowieka – Obserwatorium Wolności Mediów w Polsce o stanowisko tzw. Przyjaciela Sądu w tej sprawie.
Za Zarząd
Jan Kędzierski
Przewodniczący Stowarzyszenia Dziennikarzy RP Dolny Śląsk
Stanisław Wolny
Terenowy Sąd Dziennikarski
Marian Kozłowski
Helena Wojtas-Kaleta
Ryszard Godlewski
Terenowe Kolegium Rzeczników Dyscyplinarnych