Przyznam się, po raz pierwszy uczestniczyłem w imprezie, na której ustanawiano wpis polskiego produktu lokalnego do księgi Guinnessa. Dla Jana Akielaszka, przewodniczącego składu sędziowskiego oceniającego zmagania zawodników – to chleb powszedni. Znany z zaskakujących pomysłów i precyzji w realizacji organizowanych przedsięwzięć Kolega – i tym razem nie zawiódł. Czytaj dalej Festyn, który trafi do księgi Guinnessa