Dezyderaty

Znalezione w dziupli przez Andrzeja Łapieńskiego

Gdy drwal….

 

przed chwilą zadzwonił do mnie autor,
że (z powodów zupełnie „pozaartystycznych”)
prosi o zdjęcie tego tekstu ze strony.
Przepraszam za zamieszanie.
Pozdr. C. Ż.