„Przypadkowy przechodzień”, który krytykował pikietę przed siedzibą Telewizyjnej Agencji Informacyjnej w sercu Warszawy, okazał się wynajętym aktorem. O tym, że dostał takie zlecenie, opowiedział należącemu do Agory serwisowi plotkarskiemu Plotek.pl. Adrian Borecki, autor materiału w „Wiadomościach”, twierdzi, że pisanie o inscenizacji to „rozpowszechnianie kłamstw”.
„Jestem aktorem, który ma zlecenia od różnych agencji. To było zlecenie agencyjne. Miałem przyjść i tyle” – przyznał serwisowi Krzysztof Rydzelewski, aktor amator.
Przed siedzibą Telewizyjnej Agencji Informacyjnej przy placu Powstańców Warszawy – agencji, która odpowiada m.in. za „Wiadomości” TVP 1 – od ponad trzech lat wieczorami spotykają się aktywiści protestujący przeciwko propagandzie i kłamstwom. TVP na różnych etapach tych pikiet różnie je traktowała – raz je ignorowała, innym razem zwalczała.