Po tekstach w Wirtualnej Polsce i Onecie
Szefowie redakcji nie mają wątpliwości, że w miesiącach przedwyborczych nasilą się ataki na niezależność mediów. To wnioski po tekstach redaktorów naczelnych Onetu i Wirtualnej Polski, opisujących naciski ze strony rządzących. – Opierać się państwu mogą tylko duże, silne koncerny, najlepiej z kapitałem zagranicznym. Mniejsze, pojedyncze media na dłuższą metę nie mają szans w konfrontacji z machiną państwową, którą politycy uruchamiają przeciwko mediom – stwierdza Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onetu.
Paweł Kapusta w tekście „Sen wariata na kampanijnym szlaku, czyli setny apel w obronie wolnych mediów”, opublikowanym w piątek na WP.pl, opisał nasilające się naciski ze strony obozu rządzącego na redakcję i właścicieli portalu. „Gdy zaczęły się u nas pojawiać teksty śledcze, pojawiła się też propozycja kupienia WP przez jedną ze spółek skarbu państwa. Gdy propozycja została kategorycznie odrzucona, pojawiła się inna: robienia wspólnych interesów. Kolejne »nie« generowało kolejne próby wpływania na redakcję. Ot, choćby przekaz od prezesa państwowej instytucji do członka zarządu WP z podpowiedzią, których dziennikarzy należałoby zwolnić, a których zatrudnić” – relacjonuje w swoim tekście Paweł Kapusta.