Pracę zaczynała jako dwudziestolatka w oddziale „Gazety Robotniczej” w Wałbrzychu, współorganizując spotkania z korespondentami terenowymi i przygotowując do druku materiały początkujących reporterów. Po przeprowadzce do Wrocławia podjęła pracę w „Gazecie” w dziale koordynującym redagowanie kolumn terenowych – w tamtym czasie było ich kilkanaście.