Odchodzi rok 2020. Znika z kalendarza, nie z naszej pamięci. Będziemy go długo pamiętać, tak długo, jak doskwierać nam będą niedogodności, które ten rok nam przyniósł. Rok pandemii, koronawirusa, zagrożeń, obostrzeń, zachorowań i niestety wielu śmierci. Dla Stowarzyszenia był to kolejny trudny rok.
Runęły plany i zamierzenia. Termin zaplanowanego X Zjazdu Delegatów przesunął się na późną wiosnę przyszłego roku. Kadencja władz Stowarzyszenia z konieczności uległa przedłużeniu. W miarę technicznych możliwości prowadzona była działalność zdalna. W trybie on-line spotykali się członkowie Prezydium i Zarządu Głównego. Najważniejsze sprawy były załatwiane w „biegu”. Stanowiska i oświadczenia SDRP w istotnych dla środowiska sprawach, jak np. przejęcie przez Orlen prasy regionalnej i lokalnej były publikowane na bieżąco. Biuro ZG, jednoosobowo dzięki Joasi Węgrzyniak, często z narażeniem zdrowia i życia, funkcjonowało w ramach zaleconych obostrzeń sanitarnych. Pomocą służyła Barbara Janiszewska, wiceprzewodnicząca Oddziału Warszawskiego. Paniom bardzo dziękujemy.