
Kanał Zero ma prasę, nieważne, czy dobrą, czy złą. I tylko to się liczy w kampanii prezydenckiej jego szefa Krzysztofa Stanowskiego. Zwiększanie zasięgów to jego specjalność. A czy zgodnie ze standardami dziennikarskimi, czy nie, to już nie ma znaczenia. Kanał Zero tworzy nowe standardy etyczne. Po rozmowie Stanowskiego z mordercą Januszem Walusiem i ostatnim wywiadzie Roberta Mazurka z posłem Konfederacji Przemysławem Wiplerem Kanał Zero już chyba niczym mnie nie zdziwi, bo wszystko jest możliwe. Kolejne granice zostały przekroczone.
Rozmowa Mazurka z Wiplerem trwała prawie 2 godziny. Najciekawsze fragmenty dotyczyły picia alkoholu (piwa i wina) oraz rozmowy o „debilu”. Na pytanie Mazurka, czy Wipler pije piwo, ten odpowiedział, że Mazurek doskonale wie, że woli wino, bo nieraz spotykali się w lokalach na wspólnym piciu. Mazurek zaprzeczył: „Ja w życiu z panem nie piłem alkoholu” – na co poseł wymienił nazwy lokali. Zaskoczony Mazurek podciągnął rękawy, bo mu się zrobiło gorąco.