TRZY RAZY TAK!
Przed nami wielka niewiadoma, czyli ponad 300 dni nowego, 2022 roku. Jaki będzie, nie wiemy, wiemy, jakim byśmy chcieli, by był. I jakim byśmy chcieli, by nie był – również. Ponieważ prezentowane tu materiały czytane są głównie przez ludzi mediów, rozważania dotyczyć też będą naszego podwórka. Jaki ten rok może być dla nas, dziennikarzy i – o czym, niestety, tak często się nie mówi – na jakich czytelników i widzów możemy liczyć? Tekst, który w końcówce roku zwrócił moją uwagę na Facebooku, nie nastraja, niestety, optymistycznie.
Będzie o „Panu X” i efektach naszej dziennikarskiej pracy. To właśnie Panu X zawdzięczam powstanie udostępnianych teraz w pisemnej formie przemyśleń. Chwała Panu (X), chciałoby się powiedzieć, gdyby nie to, ze chwalić nie ma za co, jednak napisać o nim nie tylko wypada, ale wręcz trzeba.