Wirus się bawi
Koronawirus nie robi zakupów, bo w lidlach, biedronkach i innych go nie ma. Ale chodzi głodny, więc poluje. I są żołnierze zakażeni w Krzesinach, pensjonariusze w Chumiętkach, medycy we Włocławku…
Z całą pewnością wirus bawi się. I bawi się z nami! Są zakażenia w kilku miastach po urodzinowych „osiemnastkach”, z których młodzi (sic!) goście wychodzą z pamiątką. Wątpliwą.