Na początku listopada 2019 ukazał się kolejny, już dziesiąty, tomik satyry Jana Stanisława Jeża zatytułowany „Nowe limeryki o pryszczatym Franku i pyzatej Geni”. Zawiera on 256 limeryków, które powstały od kwietnia do października bieżącego roku. Ich bohaterami, podobnie jak dwóch wcześniejszych tomików, są pryszczaty Franek i pyzata Genia – osoby fikcyjne, które autor wykreował na potrzeby satyry. Obydwoje są ucieleśnieniem głupoty, infantylizmu i naiwności, a więc cech dość często spotykanych w naszym społeczeństwie.
Treść większości limeryków osadzona jest w bieżących realiach społeczno-politycznych kraju i jest odzwierciedleniem postaw i zachowań rodaków.
Oto dwa spośród nich:
O Franku ze Spały
Pryszczaty Franek z miasteczka Spała
chce kandydować, bo Genia chciała,
by został posłem,
bowiem jest osłem,
więc fucha ta mu się należała.
O Geni spod Piły
Pyzata Genia spod miasta Piła
w ostatnim czasie sporo grzeszyła,
więc poszła do wikarego,
by wyspowiadać się z tego.
Gdy ją rozgrzeszał, z rozkoszy wyła.