Temat lex TVN nie został zamknięty
Osoby z kręgu KRRiT, z którymi rozmawiał Press.pl, sugerują, że niepodejmowanie decyzji w sprawie TVN Siedem ma związek z oczekiwaniem na ustalenia polityczne, które mają zapaść we władzach Prawa i Sprawiedliwości w odpowiedzi na grudniowe weto Andrzeja Dudy do ustawy lex TVN. Temat lex TVN nie został bowiem zamknięty, a część posłów nie może pogodzić się z decyzją Andrzeja Dudy – także ze względów ambicjonalnych.
Marek Suski, poseł PiS oraz wiceprzewodniczący sejmowej komisji kultury i środków przekazu, już na początku stycznia zapowiedział powrót do lex TVN. „W pewnym sensie wrócimy do tematu, ale myślę, że w innej formie” – stwierdził w RMF FM. Z kolei posłanka PiS oraz członkini Rady Mediów Narodowych Joanna Lichocka, po wecie prezydenta, utrzymywała, że art. 35 ustawy powinien zostać zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego.
W PiS-ie złość, bo TVN się nie boi
Decyzja, co robić z lex TVN, wciąż nie zapadła, ale jastrzębie w PiS-ie – ostro walczący z TVN-em, mający dużo do powiedzenia przy obsadzaniu stanowisk w mediach, a jednocześnie od dawna odnoszący się z rezerwą do prezydenta – nie składają broni, tłumacząc, że wyborcy w terenie nie rozumieją, dlaczego nagle odpuszczono ten temat. Podnoszą jednocześnie, że TVN stosuje działania odwetowe, nie zapraszając tak często jak kiedyś przedstawicieli władzy. Nie podoba im się też transmitowanie sygnału TVN 24 na antenie TTV. – Uważają, że TVN będzie teraz z nimi ostrzej walczył, bo przestał się bać. Chcą więc znowu uderzyć – słyszymy od naszych rozmówców.
Czytaj też: Kto jest kim w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji – bez silnych osobowości – nie jest w stanie decydować samodzielnie, niezależnie od zaplecza politycznego. Wsłuchuje się wciąż jedynie w głosy, jakie płyną ze strony zaplecza władzy. Obok opinii Lichockiej czy Suskiego swój przekaz formułuje także o. Tadeusz Rydzyk, autorytet dla niektórych członków KRRiT – głównie dla Janusza Kaweckiego. Jednak – jak słyszymy od naszych rozmówców blisko Rady – Rydzyk wcale nie jest jednoznaczny w swej opinii. Obawia się, że wahadło może wrócić i po zmianie władzy jego telewizja może doczekać się podobnych szykan. I wcale nie wzywa do rozprawienia się z TVN.
Krzysztof Luft: Kompletne bezprawie
Krzysztof Luft, członek rady programowej TVP, a w przeszłości zasiadający w KRRiT, też zwraca uwagę na tło polityczne sprawy. – Dla mnie oczywiste jest, że tu chodzi tylko o politykę. Może np. pojawić się wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niekonstytucyjności przepisów. Radzie nie wolno jednak uzależniać swoich decyzji od tego, że kiedyś będą jakieś rozstrzygnięcia polityczne. Takie postępowanie to jest kompletne bezprawie – stwierdza.
Juliusz Braun: Przy TVN Siedem tak samo jak przy TVN 24
Według Juliusza Brauna, członka Rady Mediów Narodowych, a niegdyś przewodniczącego KRRiT, przy okazji koncesji TVN Siedem jest powtarzany tryb postępowania znany już ze sprawy TVN 24. – KRRiT przyjmuje formułę, że nie podejmuje próby głosowania, dopóki nie wie, że cztery osoby poprą wniosek. Ponadto niektórzy członkowie KRRiT czują się teraz bardzo mocni, bo w przypadku TVN Siedem w grę nie wchodzi awaryjna koncesja zagraniczna – ocenia.
W piątek Witold Kołodziejski, przewodniczący KRRiT, zapowiadał, że wątek koncesji pojawi się na wtorkowym posiedzeniu: – Na pewno poruszymy ten temat (koncesji TVN Siedem – przyp. red.), omawiamy go dość często w tej chwili, bo jest już późny termin – informował. Tymczasem we wtorek nie odpowiedział na nasze pytanie, czy na najbliższym posiedzeniu uda się zająć TVN Siedem.
Krzysztof Luft ocenia: – Zapowiedział, bo pewnie chciał podjąć ten temat, ale reszta nie chciała. Przewodniczący Kołodziejski jest tam jedyną osobą, dla której kluczowe są przepisy prawa. Sam jednak koncesji nie przedłuży. Juliusz Braun dodaje natomiast, że Kołodziejski w swoich wypowiedziach odwołuje się do przepisów, a pozostali do własnych uprzedzeń i emocji.
Koncesja TVN Siedem wygaśnie 25 lutego 2022 roku
Naziemna koncesja TVN Siedem wygaśnie 25 lutego 2022 roku. Wniosek o jej przedłużenie TVN złożył 23 grudnia 2020 roku. Regulator nie podjął dotąd decyzji w tej sprawie, bo – według oficjalnych wypowiedzi – ma wątpliwości co do struktury właścicielskiej TVN, nadawcy kanału.
– Z formalnego punktu widzenia nie można dalej przedłużać tej sprawy, ale znając rzeczywistość, może to być odwlekane do ostatniej chwili – konkluduje Krzysztof Luft.
(MNIE, MAT, 12.01.2022)
ŹRÓDŁO: PRESS.PL