OSP: SZCZEPIENIA WCIĄŻ NIE SĄ ARTYKUŁEM PIERWSZEJ POTRZEBY

• „Kabaret Moralnego Niepokoju” – „Za długo panowie byli grzeczni” – to tytuł najnowszego programu Kabaretu Moralnego Niepokoju. Trwa około dwóch godzin i przez właśnie tyle czasu można zapomnieć, że jest coś takiego, jak jakaś pandemia. Jest za to ciepły, błyskotliwy i inteligentny humor, którym Ka­baret Moralnego Niepokoju za­wsze komentuje życie.

• „Muzeum Romów w Tarnowie” – To na pewno jedyna taka placówka w Europie, a kto wie czy nawet nie na świecie. Mamy na myśli Muzeum Romów w Tarnowie. Ukazuje kulturę i historię Romów, którzy licznie zamieszkiwali rejony Tarnowa i zresztą nadal związani są z tym miastem. Przy okazji zwiedzania dowiadujemy się, że Cyganie pochodzą z Indii, co może zaskoczyć.

• „Park Miniatur i Kolejek w Dziwnowie” – Park Miniatur w Dziwnowie to ciekawa alternatywa dla wszystkich, którzy podczas wypoczynku nad morzem szukają atrakcji, które urozmaicą ich pobyt. To właśnie w tym parku zobaczyć można latarnie morskie polskiego wybrzeża w jednym miejscu. W parku znajdują się także miniaturowe lokomotywy z wagonami poruszającymi się między latarniami. Bajkowe kolejki oraz tysiąc metrów torów z infrastrukturą kolejową. Jest również miejsce zabaw dla najmłodszych: lody, gofry i kawiarnia.

• „Grudziądz miastem spichrzy i ułanów” – To bardzo ciekawe miasto dla turystów. Leży na prawym brzegu Wisły, liczy ponad 93 tysiące mieszkańców. Ma komunikację tramwajową, wprawdzie tylko na jednej linii, ale ma! Oferuje przyjezdnym wiele atrakcji, zwłaszcza niepowtarzalnych zabytków, choćby Rynek, stare spichrze, Bramę Wodną, mury miejskie, kolorowe uliczki. Można się tu zatrzymać na dłużej, bo w mieście łatwo o niedrogi nocleg w jednym z 10 hoteli lub kilkunastu domach noclegowych i pensjonatach. Nie ma też żadnego problemu z wyżywieniem. Przy murach miejskich nad Wisłą widać rzeźbę dziewczyny w objęciach ułana. Co ma Grudziądz wspólnego z ułanami? Dużo, z tym miastem związana jest historia polskiej kawalerii okresu międzywojennego, było tu Centrum Wyszkolenia Kawalerii, stacjonował tu też 18. Pułk Ułanów Pomorskich.

• „200 lat, Pani Władysławo!” – Pięknego wieku doczekała się Pani Władysława Kogut-Osesik. 17 stycznia br. skończyła 104 lata. Pani Władysława urodziła się w Stryju na obecnej Ukrainie 17 stycznia 1918 roku. Gdy miała pół roku, rodzice zamieszkali w Samborze, w obwodzie lwowskim nad rzeką Dniestr. Była bardzo zdolnym dzieckiem. Talent malarski, muzyczny, a w późniejszym czasie poetycki, odzwierciedlają jej delikatną i wrażliwą naturę. – Brat grał na skrzypcach i mandolinie, ja natomiast pięknie śpiewałam, miałam naprawdę ładny głos. Jedyne, czego żałuję w moim życiu, to że nie uczyłam się zawodowo śpiewać. Byłabym może równa Maryli Rodowicz! – mówi z uśmiechem.

• „W Pekinie medale rozda koronawirus?” – Nasz niezastąpiony komentator sportowy Waldemar Niedźwiecki ocenia szanse uczestników igrzysk w Pekinie, głownie naszej ekipy. Z czym do stolicy Chin udaje się reprezentacja Polski? Prognozy nie są, delikatnie rzecz ujmując, zbyt optymistyczne, bo takie być nie mogą. Nie ma mowy o powtórzeniu sukcesu z Soczi 2014 (sześć medali, w tym trzy złote), ciężko, by nie rzec niemożliwe, będzie nawiązanie nawet do wyniku z Pjongczangu. Wygląda na to, że ilość (blisko sześćdziesięciu sportowców) w najmniejszym nawet stopniu nie przełoży się na jakość, nie widać bowiem tzw. żelaznych kandydatów do podium. 

• Ponadto – prezentacje ciekawszych gmin, fraszki, limeryki.

Zapraszamy do lektury!

Poprzednie wydania „Słowa Polskiego”