• „Jak spotkałem panią Kasię i poprawiłem sobie nastrój” – Spotkałem Katarzynę Łysiak-Idzik w jednym z tych miasteczek, gdzie ludzie żyją swoim życiem, pozostając na uboczu spraw wielkiej polityki. Zdawałoby się, że zajęci codziennymi kłopotami dobrze się czują w spokojnej, sennej atmosferze, ale okazało się, że była to tylko drzemka. Bo kiedy PiS zwiózł swoich wyborców na przedwyborczy wiec poparcia dla Andrzeja Dudy, naprzeciw nich stanęło około 200 mieszkańców popierających Rafała Trzaskowskiego. Jak to się stało? Opowiada Kasia Łysiak: „Przepis na rewoltę w małym mieście jest prosty: najpierw musisz się wystarczająco wkurzyć, żeby poczuć konieczność pokazania tej władzy środkowego palca. O taki stan ducha jest akurat łatwo, bo PiS robi co może, żeby doprowadzać ludzi do białej gorączki. No więc po pierwsze, musisz chcieć. Po drugie, obdzwoń wszystkich, których masz w spisie telefonów, zapytaj, co sądzą o proteście w twojej okolicy. Wybadaj, komu z nich chce się bardziej niż innym i kto mógłby współorganizować protest. Trzeba też uruchomić lokalne portale społecznościowe i nawiązać kontakty z organizacjami społecznymi i aktywistami. Ale niekoniecznie z partiami politycznymi”. Spytałem Kasię, co powiedziałaby ludziom, którzy chcą rozpocząć protest, ale boją się, że się ośmieszą i na placu zostaną sami. Odpowiedziała tak: „Powiem im, że nie będą sami, bo z nimi są miliony Polaków, naprawdę miliony. Wielu tylko czeka, aż pojawi się ktoś, kto ich poprowadzi. Bo kiedy pokażesz się mieszkańcom, poczujesz wielką satysfakcję. Poczujesz się wolny!”. Nie wiem, czy wypowiedź Kasi poprawi minorowy nastrój tych obywateli, których ogarnęło zwątpienie i rezygnacja. Mój nastrój akurat się poprawił.
• „Od pioniera do zera” – Zakłady Radiowe Diora w Dzierżoniowie rozpoczęły działalność 8 listopada 1945 roku. Początkowo był to montaż prostych odbiorników z poniemieckich podzespołów. W tym samym czasie ekipa Wilhelma Rotkiewicza pracowała nad konstrukcją własnego odbiornika radiowego, taniego i dostępnego dla masowego użytkownika. W 1948 roku powstał pierwszy polski radioodbiornik – pionier, którego produkcja osiągnęła ponad milion egzemplarzy. W sumie opracowano i wdrożono do produkcji kilkadziesiąt modeli odbiorników radiowych, m.in.: mazur, polonez (pierwszy po wojnie odbiornik z gramofonem), nokturn, calypso, kos, krokus (pierwszy odbiornik na tranzystorach. W 2006 roku Diora została prawomocnie wykreślona z rejestru przedsiębiorstw. W tym samym roku zostały zburzone jej budynki. Na terenie po zakładzie powstał supermarket Kaufland. Diora nie wytrzymała światowej konkurencji.
• „Stambuł – miasto na dwóch kontynentach” – To niezwykła perła Orientu. Miasto dwóch kontynentów (Europy i Azji), to miejsce magiczne, w którym klimat niczym z baśni tysiąca i jednej nocy miesza się z cywilizacją modnego, zachodniego życia, tradycja z nowoczesnością. Gdzie spojrzeć, wszędzie coś ciekawego: minarety, pałace, bazary, w powietrzu unosi się aromat słynnej tureckiej kawy, mocnej herbaty i przypraw. To kosmopolityczne miasto o burzliwej historii , pulsujące przez całą dobę, można dostać zawrotu głowy. Stambuł oferuje turystom wiele atrakcji, m.in. muzea, a wśród nich: archeologiczne, morskie, sztuki nowoczesnej, starożytnego Wschodu. Znalazł się również akcent polski – Muzeum Adana Mickiewicza, który zmarł w Stambule 26 listopada 1855 roku.
• „Teatr promuje Legnicę w kraju i za granicą” – Otwarty w 1977 roku państwowy teatr dramatyczny w Legnicy dodaje blasku temu miastu, które znalazło się na poczesnym miejscu mapy kulturalnej kraju. Do 1991 roku funkcjonował pod nazwą Teatr Dramatyczny, potem jako Centrum Sztuki – Teatr Dramatyczny. Od 1999 roku nosi imię Heleny Modrzejewskiej. Prezentował atrakcyjny repertuar przyciągający coraz więcej widzów. Uczestniczy w najważniejszych krajowych przeglądach i festiwalach, zdobywając prestiżowe nagrody. Pisząc o legnickim teatrze, nie można pominąć niezwykłej osoby, którą jest dyrektor teatru – Jacek Głomb. To historyk, dziennikarz, pisarz, reżyser i dyrektor. Za swą działalność reżyserską wielokrotnie był nagradzany. M.in. w 2003 roku uhonorowano go „Dolnośląskim Kluczem Sukcesu” w kategorii „największej osobowości w promocji regionu”.
• „Szach-mat w seminarium duchownym,” – Niewielu sympatyków królewskiej gry wie, iż od wielu lat rozgrywane są Szachowe Mistrzostwa Polski Duchowieństwa. Od wielu lat, bowiem tegoroczne zmagania odbyły się już po raz dwudziesty. Miejsce jubileuszowej imprezy – wrocławskie seminarium duchowne, a czempionat był wyjątkowy nie tylko ze względu na ów jubileusz, ale i rekordową obsadę. Do rywalizacji przystąpiło 32 uczestników: 27 księży, 2 diakonów, 2 siostry zakonne oraz alumn seminarium. Patronat honorowy nad mistrzostwami objęli abp Józef Kupny– metropolita wrocławski oraz krajowy duszpasterz sportowców ks. Edward Pleń, zaś efektowne puchary ufundowali: prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Ponadto – jak zwykle – ciekawe miejsca, humor, satyra.
Warto przeczytać.