MACIEJ ORŁOŚ DOSTAŁ PROPOZYCJĘ POWROTU DO TVP I ZAPOWIADA ZMIANY

Ale jego zdaniem z telewizją powinni pożegnać się wszyscy, którzy swoimi twarzami legitymizowali jej działalność. Chodzi o twórców programów dokumentalnych, historycznych czy rozrywkowych, a nawet o artystów, którzy pojawiali się na festiwalu TVP w Opolu. Dotyczy to również osób w ciągu ostatnich ośmiu lat pojawiających się w TVP jako goście.

Jest natomiast przeciwny głębokim zmianom, które mogłyby zagrozić pracownikom technicznym. – Telewizja Polska, jak każda duża telewizja, to jest rzesza ludzi z różnych pionów. Ktoś musi dbać o emisję, ktoś musi realizować, montować, układać scenografię i tak dalej, i tak dalej. Czegoś takiego to ja sobie nie wyobrażam. Nie można robić tak głębokiej reformy, byłoby to po prostu bez sensu – stwierdził Orłoś w programie „Fakt Live”.

Poza „Teleexpressem” prowadził w TVP programy „Oko w oko” i „A to Polska właśnie!”. Także magazyny „Trochę kultury”, „Pociąg do kultury” i „Cooltura” oraz program dla niepełnosprawnych „Przyjaciele”. Po odejściu z TVP dołączył do zespołu kanału telewizyjnego portalu Wirtualna Polska. W 2018 roku uruchomił swój kanał w serwisie internetowym YouTube. Potem współpracował z Radiem Zet, internetową RadioSpacją i radiem Nowy Świat.

Czytaj też: Demonstracja przed siedzibą TVP Info. Krótka i niezbyt liczna. Stawiły się gwiazdy TVP

(PAR, 15.12.2023)
Źródło: Press.pl

(www.press.pl)