Prawicowi politycy zorkiestrowani z Republiką krzyczą, że jak zmieni się władza, to rozliczą Owsiaka. Mieli swój czas; dlaczego tego nie zrobili? Bo nie było żadnych podstaw! Szczegółowe rozliczenia akcji Owsiaka są dostępne, można je sprawdzić np. na stronie zbiorki.gov.pl. Są też doroczne sprawozdania WOŚP. Kto chce, to może je przeczytać – wystarczy odrobina dobrej woli. Tyle że trzeba ją mieć, a nie ujadać, szczuć, kłamać, że nie ma faktur i dokumentów oraz wzywać do bojkotu WOŚP i wsadzenia Owsiaka do więzienia. Ta pełna hipokryzji medialno-polityczna akcja prowadzona jest przez propagandzistów Prawa i Sprawiedliwości. Skutek: kilka dni temu widz Telewizji Republika znieważył Owsiaka i groził mu śmiercią. Rzecznik warszawskiej prokuratury przekazał, że mężczyzna motywował swoje zachowanie reportażem, który obejrzał w TV Republika. Czy naprawdę historia i okoliczności zabójstwa Pawła Adamowicza was, prawicowych pseudodziennikarzy, niczego nie nauczyły? Przecież prezydent Gdańska został zamordowany sześć lat temu w czasie 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! Zacznijcie myśleć, czuć i kojarzyć fakty!
WOŚP to jedyna taka inicjatywa na świecie. Wielki wybuch i entuzjazm solidarności społecznej, która nie ma sobie równych. To belka w oku wszystkich nieudaczników prawicowej strony, uzurpujących sobie prawo do monopolu na działania charytatywne, wszystkich nikczemników, którzy nie potrafią pogodzić się z tym, że to nie oni wyzwolili tak potężny odruch serca obywatelskiego społeczeństwa. Twórcy reportaży o Owsiaku w prawicowych telewizjach powinni się wstydzić haniebnych ataków. Groźby wobec Owsiaka nazywają „rzekomymi”, lekceważąc je. Ale to już wasza norma i kontynuowanie tradycji TVPiS. Tradycji siania wśród swoich odbiorców nienawiści wobec innych ludzi, traktowanych jako wrogów. Powinna się tym zająć Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego. Ale to się nie stanie, bo to człowiek ślepy na hejt w prawicowych mediach, a sama Rada zdominowana jest przez propisowskich politruków.
Jurek Owsiak na groźby zareagował słowami: „Jak dożyję jutra, będę robił to samo”. Oby robił to do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej.
Marek Palczewski
TELEWIZOR POD GRUSZĄ
Dobry bajer to połowa sukcesu! Wiedzą o tym doskonale kucharze zachwalający swoje dania w śniadaniowych programach telewizyjnych. Z wielką wprawą i swadą nawijają widzom makaron na uszy. Z ich egzaltowanych, kwiecistych wypowiedzi wynika jedno: z każdego spożywczego produktu można zrobić wykwintne, smakowite danie! Weźmy dla przykładu kromkę zwykłego chleba z plasterkiem sera na wierzchu. W rękach – trafnie będzie powiedzieć – w ustach kuchcika, w jego opowieści przeobrazi się ona w prawdziwy rarytas – wyborną, apetyczną, palce lizać, grzankę. Nie za dużą, ale też nie za małą. Wypieczoną, ale niespaloną. Chrupiącą i, co ważniejsze, wyzwalającą całą gamę smaków jej tylko przynależnych! Dopełnieniem – wisienką na torcie – owego cymesu jest idealnie roztopiony plasterek sera dający delikatny orzechowy posmak! Powiedzieć o takiej grzance niebo w gębie, to mało, stanowczo za mało!
W tym miejscu należy się Szanownym Czytelnikom drobne wyjaśnienie. Powyższy, ironiczno-żartobliwy tekst nie jest wstępem do brutalnej napaści na owych powszechnie lubianych, sympatycznych kuchmistrzów, którzy swoimi przepisami, poradami kulinarnymi dodają jedynie wyrazistości i kolorytu upichconym przez siebie potrawom! Jest jedynie przykładem nieszkodliwego, zabawnego bajerowania mieszczącego się w ramach programów telewizji śniadaniowej! Groźnie zaczyna się robić, gdy bajdurzą politycy, wybrańcy narodu, włodarze. W tym nie ma niczego dobrego, pozytywnego. Ich BAJER ogranicza się do okłamywania i oszukiwania rodaków! Weźmy takiego Czarnka, toż on łże w żywe oczy, bez zająknięcia: „Karol Nawrocki stał się idolem MILIONÓW Polaków w ciągu zaledwie kilku dni! Gdzie nie pojedzie, jest uwielbiany! Ludzi przychodzi mnóstwo na jego spotkania. Sale pękają w szwach. Ludzie są odprawiani z kwitkiem, bo nie ma dla nich miejsc. Tak jest! I to świadczy o tym, że Polacy otworzyli oczy i zobaczyli, że zostali zrobieni w balona przez Tuska i koalicję rządzącą!”. Nie ma co ***** Czarnka! On się sam za****ł!
Antoni Szpak