Polski „Transatlantyk“ nad Menem

W połowie października (w dniach od 14 do 18), miłośnicy literatury spotkali się we Frankfurcie nad Menem na Międzynarodowych Targach Książki. Honorowym gościem Targów były Chiny. Organizatorzy nie ograniczyli się do Chińskiej Republiki Ludowej, mimo nacisków komunistycznego państwa zaprosili żyjących na emigracji przeciwników reżimu, zorganizowali liczne spotkania dyskusyjne w ramach m.in. „Chines Writers Point” ( Platforma Niezależnych Chińskich Pisarzy, Poetów i Wydawców”).

Zadbano o szczególne środki bezpieczeństwa. Nim więc zwiedzający zaczął się rozkoszować tym, co mu oferowało na stoiskach i 2500 prezentacjach towarzyszących 7.314 wystawców ze 100 krajów, musiał przejść kontrolę podobną do tej przed wejściem do samolotu. Również i na terenach targowych co chwila spotkać można było uzbrojone patrole policji.

Zainteresowanie piszącego te słowa budziła z oczywistych względów hala targowa numer 5.0.B, jako że tam mieściła się prezentacja polska. Polskie książki pod wspólnym tytułem „Book from Poland” prezentowało tu ok. 50 wydawców. 30 specjalistycznych wydawnictw przedstawiało swój dorobek w innych miejscach. Reprezentujące organizatora ekspozycji, krakowsko-warszawski „ Instytut Książki”, panie Agnieszka Rasińska-Bóbr i Ewa Wojciechowska uzupełniły statystyczne dane informacją, iż obejrzeć można ok. 1000 tytułów ( w tym interesujące „ audiobooki” wydane przez „Media Rodzinne”, czy „Encyklopedię nowej generacji” PWN), zaś głównym punktem ciężkości prezentacji jest zachęcenie obcych wydawców do zainteresowania literaturą polską. Temu celowi służy m.in. program ”Transatlantyk” gwarantujący obcym wydawcom pokrycie kosztów tłumaczenia z języka polskiego i przejęcie kosztów licencji .

Za rok honorowym gościem Targów będzie Argentyna.

Wojciech W. Zaborowski