Sprawozdanie z dwuletniej działalności Zarządu złożył przewodniczący Ryszard Mulek. Stwierdził, że aktualny stan członków waha się wokół liczby 80. A skoro w zebraniu uczestniczyło 19 osób, to frekwencja na nim wynosiła niespełna 24 procent. Występuje jednak tendencja spadkowa, bowiem systematycznie skreślane są z listy członków osoby niepłacące składek. Ponadto z racji zaawansowanego wieku i stanu zdrowia część naszych członków odchodzi na wieczną wartę, a młodzi dziennikarze niechętnie wstępują do Stowarzyszenia. Sytuacja ta ma wpływ na kondycję finansową naszego Oddziału. A wydatki się nie zmniejszają. Trzeba opłacić wynajem lokalu, księgową, kierownika biura, eksploatację i naprawę sprzętu. Mimo tych ewidentnych trudności Oddział jest aktualnie w pełni wypłacalny, jednak zasoby finansowe systematycznie maleją.
W 2022 roku własnym sumptem wymalowany został lokal Oddziału oraz wykonano nowy, estetyczny wystrój. Ściany są ozdobione galerią fotografii z wizerunkami dziennikarzy roku oraz innymi okolicznościowymi zdjęcia. Ponadto znajdują się na nich trzy obrazy olejne, które nieodpłatnie przekazał Jan S. Jeż. Wszystkie prace malarsko-wystrojowe wykonali: Ryszard Mulek, Jan Drajczyk i Jan S. Jeż. Farby oraz sprzęt do malowania z własnych środków zakupił Andrzej Sasak.
W czerwcu 2022 roku zorganizowane zostało uroczyste spotkanie tych naszych członków, którzy przed czterdziestoma laty byli założycielami naszego Oddziału. Przybyło kilkanaście osób. Wszyscy otrzymali specjalne podziękowania oraz uhonorowani zostali Złotym Odznakami za Zasługi dla Dolnośląskiego Oddziału SDRP (z wyjątkiem tych, którzy takie odznaki już posiadali). W 2021 i 2022 roku tradycyjnie w restauracji „Galicja” organizowane były dziennikarskie wieczerze wigilijne. I tradycyjnie również podczas tych uroczystości honorowaliśmy tytułem „Dziennikarza Roku”. W 2021 roku była to Małgorzata Garbacz, a w 2022 Jerzy Łętowski. W 2022 roku podczas wieczerzy ogłoszono wyniki konkursu pod hasłem „Moja dziennikarska przygoda”. Na konkurs wpłynęło 8 prac, w tym dwie spoza SDRP. Komisja konkursowa pod przewodnictwem Jana S. Jeża przyznała dwie równorzędne pierwsze nagrody Monice Maciejczyk i Bogusławowi Politowskiemu (spoza SDRP), drugą nagrodę Stanisławowi Radziszewskiemu (spoza SDRP), a trzecią Januszowi Dobrzańskiemu, pomysłodawcy konkursu. Laureaci nagród otrzymali dyplomy oraz okolicznościowe statuetki, a pozostali uczestnicy wyróżnienia w postaci dyplomów.
Janusz Dobrzański był również pomysłodawcą projektu na wspomnienia „Dolny Śląsk oczami dziennikarzy”. W zamyśle przewidywano wydanie książki zawierającej nadesłane teksty, ale pod warunkiem, że znajdziemy wsparcie ze strony sponsorów. Niestety, takiego wsparcia nie uzyskaliśmy, a jedynie nasz pomysł objął honorowym patronatem marszałek województwa dolnośląskiego. W tej sytuacji najprawdopodobniej nie dojdzie do wydania książki, a ograniczymy się jedynie do publikowania nadesłanych tekstów na naszej stronie internetowej. Ponadto, mimo że minęło już prawie dwa miesiące od ogłoszenia projektu, zainteresowanie pisaniem nie jest duże. Dotychczas swoje opracowania nadesłali jedynie Janusz Dobrzański i Jan S. Jeż. Obie prace są opublikowane na stronie internetowej.
W lutym bieżącego roku zorganizowaliśmy dziennikarski bal karnawałowy, który jednak nie cieszył się dużym zainteresowaniem. W maju byliśmy współorganizatorami spotkania byłych pracowników RSW „Książka, Prasa, Ruch”, którego głównym organizatorem był Zbigniew Kawalec. Niestety, po przerwie spowodowanej pandemią nie udało się zorganizować zawodów strzeleckich oraz rejsów po Odrze. Po pierwsze, nie pozyskaliśmy sponsorów, a po drugie, nasi członkowie nie byli gotowi pokryć z własnych środków finansowych dość sporych opłat.
Następnie głos zabrał przewodniczący Komisji Rewizyjnej Andrzej Ploch, który bardzo wysoko ocenił działalność statutową i organizacyjną Zarządu Oddziału oraz racjonalne i oszczędne gospodarowanie środkami finansowymi. Natomiast w imieniu Sądu Koleżeńskiego wystąpił Stanisław Wolny, który stwierdził jedynie, że Sąd Koleżeński nie wykonywał żadnych czynności, bowiem nie było takiej potrzeby. W dyskusji zabrał głos Andrzej Ploch, który wrócił do starego pomysłu, by Oddział wydawał własną gazetę, co miałoby rzekomo przyciągnąć do Stowarzyszenia młodych członków. Jako drugi i ostatni wystąpił Jan S. Jeż, który mówił o małej aktywności społecznej większości członków Oddziału, w tym niektórych członków Zarządu. Bywa często, że aktywność sprowadza się jedynie do deklaratywności.
W końcówce zebrania Dariusz Piotrowski złożył w imieniu Komisji Uchwał i Wniosków propozycję przyjęcia sprawozdania Zarządu, którą przyjęto jednogłośnie.
Tekst: Jan Stanisław Jeż
Fot. Jan Drajczyk