Archiwa tagu: Z kroniki pandemii

Z KRONIKI PANDEMII

Święty i prezenty

Małgorzata Garbacz

Co przyniesie święty Mikołaj? Rózgę tym, którzy podejmują błędne decyzje. Bałwana – tym, którzy nie podejmują potrzebnych. Złotą gwiazdkę tym, którzy pomocą podejmują uchodźców. Wszystkim – cierpliwość w opanowaniu pandemii. Tudzież – opanowania się na granicy. Po każdej z jej stron. O pomstę do nieba woła żart: „Na granicę – z paszportem czy sekatorem?”.

Darczyńca z 6 grudnia nie musi wiedzieć, że Goethe napisał: „Istnieją dwie pokojowe formy przemocy – prawo i przyzwoitość”. Czai wszak, że ludzie oczekują niespodzianek. Miłych. Każdy uśmiecha się w tym samym języku – z przysłowia angielskiego. Tym samym – błyskawiczna podróż po świecie zaliczona. Coś jeszcze z zachodu? Proszę bardzo: Mikołaja z certyfikatem zaszczepienia pokazywała w Wielkiej Brytanii firma Tesco. Krytyka była. Jednak bez wielkich słów, że to „dyskryminacja sanitarna”.

Ten z tym workiem, wszak magiczny, wrzuca do skrzynek pocztowych ulotki o Polskim Ładzie. Rząd działa. Po co raban? Sklepy szaleją: czarny piątek, czarny weekend, czarny tydzień. Ciemno od okazji. Żeby tak covida dało się sprzedać? Komu? – pyta sąsiadka. Gdzie? Z kosmosu spaść może inna plaga.

Czytaj dalej

Z KRONIKI PANDEMII

Bez obostrzeń

Małgorzata Garbacz

– Nie będzie ograniczeń pandemicznych, bo ludzie zaczną protestować. Wyjdą na ulice i będzie fala nowych zakażeń, jak w innych krajach – poinformował premier. Bajka o drewnianym ludziku Pinokio ciągle się przypomina. Lepiej niech naród zachoruje niż się zbuntuje.

Wbrew orzeczeniom sądów, na ulice wyjdą narodowcy. Ci są zawsze „wbrew”. Kto się naje wstydu? Nikt, bo akurat tego rządzący nie są głodni. Głodni są zupełnie czego innego.

Dr Konstanty Sułdrzyński ze szpitala MSWiA, członek Rady Medycznej przy premierze, wyjaśniał publicznie, że władza może kierować się politycznymi kalkulacjami. I zaniechać restrykcji, choć de facto mamy 60,70 tys. zakażeń dziennie. Zdaniem specjalistów, np., dra Franciszka Rakowskiego z ICM, Uniwersytetu Warszawskiego – ok. 4, 5 razy więcej niż w oficjalnych statystykach. 

Przerąbane. Myślący „wspak” powiadają, że prywatne telewizje są podpłacane, żeby pokazywać wysokie wskaźniki zakażeń. Bez kitu! Ten gdzieniegdzie do uszczelniania okien przed zimą się przyda.

Czytaj dalej

Z KRONIKI PANDEMII

We lovE U”

Małgorzata Garbacz

To hasło z demonstracji prounijnej. Przerywanej okrzykami nacjonalistów. W tłumie emeryt nie wytrzymał: – Zakłócanie – to plama na honorze polskiej wolności. – A co to jest honor – odezwał się buńczucznie jakiś młodzian. Sypnęło protestami – lekarzy, ratowników, nauczycieli, urzędników. Rząd sypnął podatkami, od stycznia. Dostawcy prądu, gazu itd. sypnęli podwyżkami. Róg obfitości po prostu. Ludzie kochani, nie pomstujcie, że o taki nie chodziło. – Zróbcie coś, prąd mnie kopnie po kieszeni – wołają poirytowani rodacy.

Perfidia losu. Nie po raz pierwszy się zdarza. Kartka z kalendarza – jesień. Cieszyć się wypada jej darami. Jak Jaś, ten z dowcipów, który wierzy, że Adam i Ewa byli w raju o tej właśnie porze roku. Bo jabłek był ci dostatek. Rośnie też krzywa zakażeń – ponad 2500 dziennie. Dzielnie trzymają się zaszczepieni (niektórzy już trzecią dawką). Pozostałym wahanie przesłania ostrość widzenia.

Czytaj dalej

Z KRONIKI PANDEMII

Biuro przepustek

Małgorzata Garbacz

Przepustki na wjazd do wielu krajów dla zagranicznych gości, dla kopalni Turów bez kar TSUE, dla obserwatorów na granicy z Białorusią, dla przedłużenia koncesji TVN. Dla ludzi – do życia bez restrykcji.

Gwoli informacji: stan wyjątkowy od 2 września obejmuje 183 miejscowości w Polsce. Prof. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, publicznie opowiedział się za wstępem dla mediów, przypominając, że tak zrobiły Litwa i Łotwa, gdzie też jest stan podobny do wyjątkowego. Ogólnie – dużo rozmaitych przepustek, psia kostka. To łagodny wulgaryzm; podobnie jak – kurza melodia i kuchnia felek.

Tuptamy po polskiej kuchni, mierząc się z czwartą falą koronawirusa. I z wieloma innymi problemami. Jakoś nie widać p. red. Kasi Dowbor, która oznajmi: – Podjęliśmy decyzję, wyremontujemy wasz dom. Wszak bezpieczniej jest. Łańcuch nadal wątpiących zrywa np. informacja Ministerstwa Zdrowia, że tylko 0,81% w pełni zaszczepionych złapało infekcję i trafiło do szpitala. To nie pic na wodę i fotomontaż. Twarde dane. Dają się sprawdzić na oddziałach covidowych.

Czytaj dalej

Z kroniki pandemii

Zasieki na granicy

Małgorzata Garbacz

Na granicy – czego? Pyta myślący suweren. – Odwagi, rozsądku? Myślenie ma wszak kolosalną przyszłość, a zasieki ograniczają. Nie tylko białoruskich uciekinierów. Wyrósł płot, wysoki na 2,5 m. Długi na ok. 200 km. Polacy są strzeżeni drutem kolczastym. Ci krytyczni wysyłali sms-y do Szkła Kontaktowego: „Czy minister Błaszczak to teraz nowy władca pierścieni?”. „Czy płot ma już radę nadzorczą i prezesa?”. „Zgłaszam się do rady nadzorczej, bo mam doświadczenie; postawiłem ogrodzenie wokół własnego domu”. I jeszcze: „Stawianie płotu idzie szybciej niż program szczepień”.

Czytaj dalej

Z KRONIKI PANDEMII

Inflacja decyzji

Małgorzata Garbacz

W lipcu br. inflacja wyniosła o 5% więcej w stosunku do tej sprzed roku. Ekonomistę, prof. Witolda Orłowskiego, martwi skok cen żywności i usług. Innych ekonomistów – że nastanie taki ład, który z większości naszych kieszeni wyciągnie znacząco zwiększone podatki. Nie odczują tego wiceministrowie, szefowie urzędów centralnych, a nawet parlamentarzyści, bowiem czeka ich podwyżka płac. Po roku recesji. Jeszcze w trakcie pandemii. A reszta obywateli nie chce pójść z torbami. Rząd sknerą nie jest. Dla swoich. Oj, nagrabi sobie.

Spadek siły nabywczej pieniądza idzie w parze ze spadkiem tempa szczepień. Ukłutych w pełni zostało 45% Polaków (prawie 17,5 mln). Droga do odporności w granicach 75–80% daleka.

Czytaj dalej

Z KRONIKI PANDEMII

Lipa kwitnie

Małgorzata Garbacz

Zapach niesie się po alejach. I po mediach. A z maili wręcz wycieka. Decydenci tłumaczą, że cyberataki były, są i będą. Koniec, kropka. Kto za nie odpowie? W wyjaśnieniach pomieszanie z poplątaniem. Jak w skrzynkach – prywatnych i rządowych. Wicepremier ds. bezpieczeństwa zwołuje 1 lipca konferencję prasową. Ale na Nowogrodzkiej wielka radość z powrotu do klubu… jednego posła. Tylko taki temat, bo pan prezes partii rządzącej żadnej skrzynki mailowej nie ma. O co więc cały raban?

Różnica między Japonią a Polską: Japonia – kraj kwitnącej wiśni – Polska kraj kwitnącej lipy. W pandemii – również kraj pleksi. Wszędzie tafle rozdzielające ludzi. Japończyk, kiedy widzi takie „okno”, mówi Toshiba.

Lipa ze szczepieniami. Nawet „kicha”. Pacjenci nie umożliwiają rządowi poprawiania statystyk, bo nie chcą się kłuć. Lipnica Wielka. Najniższy wskaźnik zaszczepionych – niecałe 9%. Mimo loterii i nagród. Jeden osiemdziesięciolatek plus wygrał hulajnogę. Specjalnie zadowolony nie jest. Szczepić się można teraz wszędzie. Przy plaży czy przy marinie. Choćby w aptece. W Podkowie Leśnej aż 52% mieszkańców. Krajowy rekord.

Czytaj dalej

Z KRONIKI PANDEMII

Odwilż latem

Właściwie – na progu lata. Już prawie wszystko wolno, pandemia osłabła. W górę serca choć obywatele osłabieni. Bo straty, kryzysy itp. Szczepienia – idą. 27 procent Polaków po drugiej dawce. Ponad 10 milionów. Słabo to czy nie? Są nowinki: w jednym z Aquaparków jest zainstalowana kamera z termometrem. Od razu wyświetla się gorączka.

Lepiej wyświetlają się też statystyki zakażeń; ostatnio średnio 200 dziennie. Zwalniają się łóżka i respiratory w szpitalach. Być może zwolnią się częściowo pielęgniarki, jeśli ich protesty będą nieskuteczne.

Ale naród ma wolniejsze głowy, przynajmniej od strachu. Odmrażanie życia. No to, adekwatny dowcip: Wchodzi Eskimos do baru. – Poproszę whisky. Barman: – Z lodem? Eskimos: – Odwal się!

Albo, pytają kolegę o wrażenia z podróży do Norwegii, gdzie wiele atrakcji. A fiordy widziałeś? Turysta na to: – Fiordy to mi z ręki jedli. Ot, suchar. Następny, z pomieszaniem motywów letnich i zimowych. Żona do męża: – Kochanie, marzy mi się, aby założyć na plażę coś, aby wszyscy osłupieli. – To załóż łyżwy, kochanie!

Czytaj dalej

Z KRONIKI PANDEMII

Loteria z covidem

Małgorzata Garbacz

Komu, komu szczęśliwy los?! Tylko trzeba zagrać, jak w starym dowcipie. Zagrać, a raczej zgrać się na krótki moment ze strzykawką. Do rozdania niebagatelne dary w złotówkach. Od 1 lipca punkty szczepień do wyboru. Na imprezach masowych ambulans z dawkami. Premie dla samorządów. „Przez rząd znowu zostaniemy skazani na sukces” – ach, ten zgryźliwy suweren. Na nagrody wysupła się ponad 140 milionów złotych. To się Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych nadrukuje. I podreperuje nadszarpniętą opinię, po doniesieniu NIK do prokuratury o ubiegłorocznych nie-wyborach.

Loteria ma tu znaczenie podwójne. Koronawirus jest nieprzewidywalny, cóż nam zgotuje po wakacjach? Na razie – idzie ku lepszemu. Dla wielu – mission complete. U nas, ciut ponad 34% osób zaszczepionych jedną dawką, a dwiema – około 15% obywateli. Nie mylić ilości dawek z liczbą tych, którzy je dostali. Dawek zużyto ponad 19 milionów.

Czytaj dalej

Z KRONIKI PANDEMII

W pochodzie mutacji

Małgorzata Garbacz

Polacy szczepili się w majówkę. Nie wiadomo, czy ona jest w prawym czy w lewym ramieniu.

Igła weszła w tysiące ciał. Najpierw stały one w kolejkowym pochodzie. Innego wszak nie było.

A satyryk podsumował, że skoro w nazwie jest Johnson & Johnson, to od razu niektórzy dostali dwie dawki. W kraju liczba ukłutych przekroczyła 12,6 mln, a dwukrotnie – 3,3 mln. Powinniśmy zaszczepić, według najnowszych analiz, ok. 85% naszej ludności, aby uzyskać populacyjną odporność. Sporo kroków przed nami. Sarkastyczny obserwator powiada, że zapewne łatwiej jest szczypać niż szczepić.

Majówka natomiast wydreptana przez wielu rodaków w punktach „drajw sru” – (ten sam satyryk), a punkty masowe, czyli samorządowe, czekały w gotowości. Świeża informacja: Polska chce odkupić trochę szczepionek od Danii.

Czytaj dalej