„Masowe źródła przekazu nawet jeśli segregują informacje, to niedostatecznie i często sprawę konfliktu na Ukrainie przesłania nam wielki nagłówek o magicznych właściwościach lewoskrętnej witaminy C.
To użytkownik musi sam sprawdzać rzetelność i wagę informacji i dopóki to się nie zmieni, musimy sami oceniać, jakie informacje są nam bardziej potrzebne i które są prawdziwe, a które przekłamane. (…) Jeden post w Internecie może wpłynąć na setki, a nawet tysiące ludzi i na ich późniejsze decyzje. Masowy przekaz daje każdemu człowiekowi duże możliwości, ale te wiążą się zawsze z wielką odpowiedzialnością” – zauważa KRZYSZTOF DOBRZYNIECKI w czerwcowym wydaniu „Szlifu” miesięczniku Młodzieżowej Wszechnicy Dziennikarskiej.
„Nie daj się omotać – przekonuje ALEKSANDRA ŚLIWIŃSKA: (…) zawsze istniały i będą istnieć podłe osoby, które sprawiają komuś przykrość choćby po to, żeby popisać się przed znajomymi. Nic na to nie poradzimy, ale naprawdę warto zmienić swój sposób radzenia sobie z krytyką. Nie pozwól innym ograniczać naszych pasji i wyborów, żyj swoim życiem i nie wtrącaj się w cudze. Pamiętaj, że każdy z nas jest wyjątkowy. Nikt nie jest gorszy ani lepszy.”
Te i wiele innych ciekawych treści w najnowszym numerze „Szlifu”. Zachęcam do lektury. Bogusław Serafin