Międzynarodowe Targi Książki z Wrocławiem w tle

Frankfurter Buchmesse to największa ekspozycja książek w świecie! Międzynarodowe Targi Książki we Frankfurcie nad Menem, w tym roku porzedzone liczbą „67”, swą tradycją sięgają XV wieku.

Johannes Gutenberg, którego wynalazek przyczynił się do błyskawicznego zwielokrotnienia nakładów książek, miał swój warsztat drukarski w położonej nieopodal Frankfurtu Moguncji (Mainz) . Mistrz Johannes do dziś zresztą cieszy się zasłużoną sławą, a miasto mające aż dwa jego pomniki oraz muzeum poświęcone mistrzowi (można tu zobaczyć m.in. jego dawny drukarski warsztat), chętnie odwiedzane jest przez gości, którzy corocznie przybywają na bukinistyczne targi nad Menem.

 

W tegorocznych Targach brało udział 7200 wystawców ze 104 państw, i choć nie byliśmy głównym wystawcą (gościem honorowym była w tym roku Indonezja dysponująca całą halą), to zarówno polska książka, jak i nasz kraj były widoczne. Instytut Książki, od lat główny organizator polskiej ekspozycji, zaprezentował nowości z zakresu literatury pięknej, ale również popularnonaukowej i fachowej 34 wydawców. Estetyczne zaprojektowana polska ekspozycja, miłe przy stoisku informatorki (Anna Wrona i MarzenaWojdyla), jak również od lat towarzysząca w podróży polskim książkom z ramienia krakowsko – warszawskiego Instytutu Agnieszka Rasińska – Bóbr, tworzyły dobrą aurę zachęcającą do dłuższego zatrzymania się przy tych drukowanych „ambasadorach” naszej kultury, jakimi są książki. Szczególnie usatysfakcjonowani mogli się czuć wrocławianie i mieszkańcy Dolnego Śląska, bo to właśnie o ich regionalnej stolicy było na tegorocznych Targach głośno.

 

Zbliża się rok 2016, Europa sobie przypomina, że nadodrzańska metropolia, Wrocław stanie się stolicą europejskiej kultury. Organizatorzy Targów również przypominali o tym wszystkim gościom Frankfurter Buchmesse 2015. Niemieckie Kulturforum z Poczdamu wspólnie z European Capital of Culture Wrocław 2016 zorganizowaly bowiem podium dyskusyjne na temat historii i multikulturalnej tradycji nadodrzańskiego grodu. Temat dyskusji brzmiał: „Między Breslau i Wrocławiem” O cieszącym się bardzo dużym zainteresowaniem spotkaniu (zabrakło miejsc siedzących!) z historią i dniem dzisiejszym Breslau/Wrocławia, informowały plakaty i druki w polskim stoisku oraz na stoisku „Niemieckiego Forum Kultury Europy Środkowej i Wschodniej”.W podium udział wzięli: prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, prof. dr Krzysztof Ruchniewicz (dyrektor Centrum Willy Brandta U. Wr.), dr Roswitha Schieb (autorka literackiego przewodnika po Wrocławiu oraz zarysu historii kultury miasta). Dyskusję prowadził dr Conrad Lay, (dziennikarz radiowy, publicysta i krytyk).


Głos zabrał prezydent Wrocławia dr Rafał Dutkiewicz Fot. Wojciech W. Zaborowski

Nie miejsce tu, by streszczać trwającą godzinę wymianę zdań ludzi, którzy równie mocno, choć może z różnych powodów kochają to miasto, niezależnie od tego, czy nazywają je Breslau, czy Wrocław. W odpowiedzi na żartobliwą nieco zaczepkę moderatora, że przecież pamiętające stulecia bruki miasta mówią chyba do dziś po niemiecku, znakomicie władający językiem niemieckim, w którym to toczyła się dyskusja, prezydent Rafał Dutkiewicz odpowiedział z uśmiechem: „mam nadzieję, że przez te 70 lat nauczyły się też po polsku!

 

A jak jest naprawdę? To właśnie temu służyło dyskusyjne podium, by goście Targów zechcieli w przyszłym roku  przyjechać do Europejskiej Stolicy Kultury, Wrocławia.”Treffen wir uns in Wrocław!” – kokietowała barwnymi fotosami błyskawicznie rozchwytywana na Targach broszurka, wydana w języku niemieckim przez Urząd Miejski we Wrocławiu. Zostawiłem ją dla innych – mnie nie trzeba zachęcać!

 

Wojciech W. Zaborowski

Tekst ukazał się w listopadowym numerze „Odrodzonego Słowa Polskiego”