POPIERAMY APEL ORGANIZACJI SPOŁECZNYCH DO PIERWSZEJ PREZES SĄDU NAJWYŻSZEGO

Kilkadziesiąt organizacji społecznych zaapelowało do I prezes Sądu Najwyższego o wycofanie z Trybunału Konstytucyjnego wniosku na temat zbadania konstytucyjności przepisów o dostępie do informacji publicznej. Wniosek ten uderza w fundamenty ustawy, w której zawarte są podstawowe prawa obywatelskie do jawności życia publicznego. Wiele instytucji publicznych niemal natychmiast po ujawnieniu informacji o złożonym do TK wniosku zaczęło ograniczać dostęp do informacji publicznej lub wręcz odmawiać udzielania informacji do czasu opublikowania orzeczenia TK.

Słuszne są obawy, że po orzeczeniu TK będziemy mogli zapomnieć o prawie dostępu do informacji publicznej. Dziennikarzom, a w szczególności reporterom i publicystom śledczym, I prezes SN, być może podświadomie, zamierza założyć knebel. Zablokowany dostęp do informacji publicznej to szlaban na ujawnianie błędów władzy, „przekrętów” w instytucjach państwowych czy spółkach skarbu państwa. Według prezes Małgorzaty Manowskiej jawność nie ma pierwszeństwa nad prawem do prywatności i ochroną danych osobowych. To ten argument, który skłonił I prezes SN do złożenia wniosku. Zapewniamy, że dziennikarze korzystający z podstawowego prawa obywatelskiego do informacji publicznej, rozróżniają prawo do prywatności od jawności życia publicznego. W dochodzeniu do prawdy starają się nie wkraczać w prywatność osób publicznych, chociaż obecne prawo i orzeczenia sądów na to zezwalają.

Czytaj dalej