Śledztwo, które od 2017 do 2020 roku prowadziła Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu, ujawniło fakt wykradania używanej odzieży z kontenerów PCK. Ubrania zamiast do potrzebujących trafiały do second handów. W kradzieże mieli być zamieszani m.in. posłowie i radni PiS-u, a pieniądze pochodzące z handlu ubraniami miały być przykazywane na polityczne kampanie tej partii. Kilka lat temu w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Bartłomiej Ł.T., jeden z zamieszanych w aferę, mówił, że pieniądze trafiały też na kampanie Anny Zalewskiej.
Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, europosłanka Anna Zalewska złożyła doniesienie o popełnieniu przestępstwa, związane z publikacjami wiążącymi ją z aferą. Śledztwo w sprawie pomówienia prowadzi Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. Nie wiadomo, których dokładnie publikacji dotyczy. Zalewska nie komentuje sprawy, podkreślając, że nie ma nic wspólnego z aferą w PCK.
(MNIE, 2.02.2022)
Źródło: PRESS.PL