Reportażystka i wieloletnia korespondentka z Rosji Barbara Włodarczyk szuka przyczyn kultu Putina. Przez wiele lat kręcenia filmów dokumentalnych przemierzyła największy kraj świata od Moskwy po granicę z Chinami. Szczególnym zainteresowaniem darzy „głubinkę”, czyli prowincję, którą uważa za esencję Rosji. Z mieszkańcami syberyjskiej wioski rozmawia o polityce, z byłą skrzypaczką na Sołowkach o rosyjskiej duszy, a staruszków z dawnego kołchozu pyta o stosunek do Lenina. Jednym z najczęściej zadawanych pytań jest: jak tu się żyje? I na ogół okazuje się, że za Putina żyje się lepiej. Bo emerytury są wypłacane na czas, pensje nie są wydawane np. w oponach (jak bywało za Jelcyna), a Rosja wstała z kolan. Pytania o wolność uważają oni za wielkomiejskie fanaberie i wprost mówią, że demokracja nie pasuje do Rosji. Szczególnym uwielbieniem darzą prezydenta za aneksję Krymu, który im się po prostu należał…
Opinie swoich bohaterów autorka zestawia z wynikami badań niezależnego od władz Centrum im. Lewady, które potwierdzają, że dla większości Rosjan demokracja jest mało ważna, a ponad połowa z nich tęskni za ZSRR. Jak podsumowuje szef Centrum Lewady – „Związek Radziecki umarł, ale człowiek radziecki żyje”.
(UR, 9.04.2021)
Źródło: PRESS.PL
(https://www.press.pl/szalona-milosc_-chce-takiego-jak-putin_-reportaze-z-rosji)