• „Trzy dni w Wałbrzychu” – Ktokolwiek tu był dekadę temu i myśli, że miasto dobrze zna, jest w błędzie. Tak błyskawicznej metamorfozy próżno szukać gdzie indziej. Dziennikarze, którzy w 2010 roku opisywali „brzydkie miasto”, już sześć lat później przecierali oczy ze zdumienia. Zwabieni do Wałbrzycha gorączką poszukiwań legendarnego złotego pociągu, nie mogli uwierzyć, że widzą to samo miasto. Pociągu nie znaleziono, ale zasłużona, niepozbawiona podziwu opinia przetrwała. W 2019 roku portal polskazachwyca.pl bez wahań wskazał Wałbrzych jako krajowego lidera w rankingu miast, które najbardziej zmieniły się w ciągu ostatnich lat.

• „Norweska mentalność” – Polska i Norwegia to niezbyt dalecy sąsiedzi, ale czy mamy dostateczną wiedzę o tym ciekawym kraju? Większość mieszkańców od lat żyje w odizolowanych kilkutysięcznych społecznościach, unikając spotkań towarzyskich, ponieważ męczą ich rozmowy o niczym! Są samotnikami, niechętnie mówią o sobie, chronią pewne obszary swojego życia przed innymi. Uwielbiają wielogodzinne wyprawy z przyjaciółmi, idąc w zupełnym milczeniu. W lecie jeżdżą na nartorolkach, a w zimie na nartach lub specjalnych rowerach z oponami zaopatrzonymi w kolce. Są niezwykle uprzejmi, pogodni i pragmatyczni. Nawet największy problem nie jest w stanie zburzyć ich pozytywnej aury, dlatego w światowym indeksie krajów szczęśliwych przewodzą wraz z Duńczykami.

• „Mocna pozycja dolnośląskich szachów” – W dniach 28.04–08.05.2021, w roku jubileuszu 95-lecia powstania Polskiego Związku Szachowego, w Bydgoszczy naprzeciwko siebie usiedli uczestnicy 78. Lotto Indywidualnych Mistrzostw Polski w Szachach oraz uczestniczki 73. Indywidualnych Mistrzostw Polski Kobiet. Dolnoślązacy liczyli przede wszystkim na arcymistrzynię Jolantę Zawadzką, także jej klubową koleżankę z wrocławskiej Polonii Iwetę Rajlichoraz Wojciecha Morandę, reprezentującego KSz. Wieża Pęgów. Przywieźli z Bydgoszczy dwa srebrne medale. Jolanta Zawadzkadopiero w ostatniej rundzie straciła szansę na mistrzowski tytuł, Wojciech Morandapoważnie zagroził Rado­sławowi Wojtaszkowi, będąc blisko pokonania świetnego arcymistrza. Udanie zaprezentowała się też Iweta Rajlich, zajmując piąte miejsce (w ostatniej partii pokonała… Zawadzką, pozbawiając ją złota).

• „Iga śmiga, Hubi złapał doła” – W WTA Tour 1000 w Madrycie Iga Świątek doszła tylko do III rundy, ale mocno postawiła się liderce światowego rankingu Ashleigh Barty, która turniej wygrała. Ze stolicy Hiszpanii Świątek przeniosła się do Włoch, gdzie na Foro Italico odbywała się inna z topowych imprez także z cyklu ATP 1000. Na starcie nie zabrakło nikogo z wielkich, więc trudno było spodziewać się, że Polka, która dopiero ostatniego dnia maja skończy 20 lat, podbije Rzym. Na początek Idze szło jak po grudzie, w III rundzie była blisko wyeliminowania przez nierozstawioną Czeszkę Krejčikovą.. Iga przełamała się jednak i zwyciężyła rywalkę. A potem poszło już z górki. Deszcz spowodował, że Świątek musiała rozegrać dwie partie jednego dnia. Obie wygrała w bardzo dobrym stylu, po czym po niespełna dobie zdemolowała w finale turniejową „dziewiątkę” Karolinę Pliskovą6:0, 6:0 w zaledwie 45 minut! Tak na Foro Italico nie zwyciężył jeszcze nikt w długiej historii tego prestiżowego turnieju. Ostatnie tygodnie nie były tak szczęśliwe dla naszej męskiej rakiety nr 1 Huberta Hurkacza. W Madrycie pożegnał się z zawodami już w I rundzie, ulegając Australijczykowi Millmanowi. W Rzymie uległ już w I rundzie Lorenzo Musettiemu.

• „Cytaty o kobietach” – Jeśli potrafisz rozśmieszyć kobietę, to możesz z nią zrobić wszystko (Brigitte Bardot)