DZIENNIKARZ I AKTYWISTA PIOTR CZABAN PRÓBOWAŁ POMÓC MIGRANTOM

Straż Graniczna utrudniała nagrywanie

W końcu na miejsce przyjechała wojskowa ciężarówka, do której załadowano Syryjczyków; według słów strażników mieli być przetransportowani do Białowieży. Dwóch mężczyzn, jednego nazywanego Omar i drugiego w kajdankach, prawdopodobnie kuriera, zabrali wcześniej nieoznakowani ludzie z bronią.

W białowieskiej placówce SG dziennikarz nie odnalazł zatrzymanych. – Służba Graniczna nie odpowiedziała na pytanie o zatrzymanych – mówi „Presserwisowi” Piotr Czaban. – Pytałem bezpośrednio funkcjonariuszy, nie wysyłałem pytań do rzeczniczki.

Na pytania „Presserwisu” do zamknięcia tego wydania nie odpowiedziała również mjr SG Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, mimo że poprosiła o przesłanie pytań mailem. Pytaliśmy m.in., czy funkcjonariusz SG miał prawo kierować broń w stronę dziennikarza rejestrującego zdarzenie na drodze publicznej, czy funkcjonariusze SG mogli uniemożliwiać filmowanie zatrzymania migrantów poprzez zasłanianie lub odpychanie kamery, oraz w jakich sytuacjach Straż Graniczna może utrudniać wykonywanie pracy dziennikarzom.

O zajściu, utrudnianiu pracy dziennikarskiej i prawdopodobnym pushbacku, czyli wypchnięciu Syryjczyków z powrotem na Białoruś, Czaban poinformował Komendę Powiatową Policji w Hajnówce. W rozmowie z „Presserwisem” dodaje: – To nie pierwsze takie zajście. Na granicy spotykałem już nieumundurowanych ludzi z bronią w towarzystwie SG. Nie chcieli się wylegitymować. Nawet sami strażnicy, którzy też mnie zatrzymywali, nie legitymowali się, nie podawali podstawy prawnej zatrzymania.

Do podobnych incydentów związanych z pracą dziennikarzy i służb mundurowych dochodzi na polsko-białoruskiej granicy od początku kryzysu humanitarnego, od jesieni 2021 roku. Najgłośniejsze było zatrzymanie trójki fotoreporterów Macieja Nabrdalika („The New York Times”), Macieja Moskwy (kolektyw Testigo) i Martina Diviska (European Pressphoto Agency). Fotoreporterzy złożyli skargę do Europejskiego Trybunału Spraw Człowieka, a ten dał polskim władzom czas do połowy maja na zawarcie z nimi ugody.

(PAR, 11.05.2023)
Źródło: Press.pl

(www.press.pl)