MENU:
Strona główna
|
Władysław
Rudak (1936–2007) Zapewne niewielu spośród ludzi mediów (nawet tych zaawansowanych wiekowo) wiedziało, że Władek był absolwentem Politechniki Wrocławskiej. Mgr inż. Rudak kojarzył nam się wyłącznie z dziennikarstwem, przede wszystkim – choć nie tylko – sportowym, szczególnie z królewską grą, którą darzył miłością wielką – zresztą z wzajemnością. Mimo ukończenia siedemdziesiątki pozostawał człowiekiem aktywnym, dynamicznym, jak przed laty, kiedy przylgnęła do Niego ksywa „rączy jeleń”. Pozostawał także człowiekiem otwartym, życzliwym, co specjalnie nie dziwiło – wszak to lwowiak, czyli „swój chłop”. Niestety, o tym wszystkim możemy już mówić jedynie w czasie przeszłym. Władysław Rudak, ku zaskoczeniu licznych przyjaciół, zmarł 4 października, a 10 pożegnaliśmy Go na cmentarzu Osobowickim, gdzie spoczął obok swojej żony. Władek najchętniej mówił i pisał o szachach. Sam był wytrawnym graczem i sędzią, ale też organizatorem imprez szachowych z udziałem dziennikarzy. Dlatego na cmentarzu żegnali Go nie tylko przedstawiciele świata mediów. Liczną grupę stanowili reprezentanci królewskiej gry, z prezesem DZSzach Wojciechem Zawadzkim na czele. Tym razem to Władek dostał mata od życia. I – a szkoda – nie będzie miał szans na rewanż. Nam zaś pozostaje jedynie wznieść toast za Jego duszę – kieliszeczkiem czegoś mocniejszego bądź ukochanym trunkiem Władka, czyli piwkiem. Władziu – pozostaniesz na zawsze w naszych sercach. A Ty rozgrywaj kolejne błyskotliwe partie w niebie, gdzie szachowych partnerów z pewnością nie brakuje. W imieniu przyjaciół |
______________________________
Stowarzyszenie Dziennikarzy RP - Dolny Śląsk
Podwale 62, 50-010 Wrocław, tel./tel 48-71 341 87 60
Konto: nieaktualne o/Wrocław nieaktualne
sdrp.wroc@interia.pl