MENU:
Strona główna
|
Gazety
chcą pieniędzy za przedruki w Internecie Wydawcy tradycyjnej prasy mają dość serwisów internetowych, które bezpłatnie publikują ich artykuły. W precedensowym wyroku belgijski sąd zakazał tego Google. W Polsce w podobnej sprawie wystąpił do sądu wydawca gazety „Parkiet”. Przeciwko firmie Google – najpopularniejszej wyszukiwarce internetowej – i jej serwisowi Google News wystąpiła organizacja Copiepresse, zarządzająca prawami autorskimi francuskojęzycznych i niemieckojęzycznych gazet w Belgii. Google, któremu groziła grzywna 1 mln euro dziennie, już zastosował się do orzeczenia sądu. Usunął z belgijskiej wersji serwisu streszczenia artykułów i linki do nich. Ale zapowiada odwołanie się od decyzji sądu. Google uważa, że wystąpienie na drogę sądową było niepotrzebne. „Mamy przejrzystą politykę w sprawie przestrzegania praw autorskich. Jeżeli gazeta nie chce być obecna w serwisie Google News, usuwamy treści jej dotyczące” – stwierdza oficjalne stanowisko firmy, jakie uzyskaliśmy za pośrednictwem jej polskiego oddziału. W Polsce serwisy informacyjne można znaleźć na wszystkich popularnych portalach: Onet.pl, Wirtualna Polska, Interia.pl. Ich serwisy wyprzedzają pod względem liczby użytkowników witryny wydawców tradycyjnych mediów. – Nasze teksty, niekiedy w całości, czasami trochę zmienione, są wykorzystywane w różnych serwisach internetowych, chociaż my ich nie publikujemy w Internecie – mówi Dariusz Jarosz, prezes Parkiet Media wydającej „Gazetę Giełdy Parkiet”. Wydawca, jak dotąd jedyny, wystąpił do sądu przeciw jednej z firm zajmujących się monitoringiem mediów, która bez zgody wykorzystuje artykuły „Parkietu”. Domaga się 1 mln zł odszkodowania; czeka na wyznaczenie terminu rozprawy. Wydawcy, szczególnie prasy specjalistycznej, uważają, że brak dostatecznej ochrony przed publikowaniem w Internecie uderza w ich interesy – ogranicza sprzedaż i wpływy z reklamy. – W Polsce istnieją przepisy pozwalające w pewnych okolicznościach korzystać z rozpowszechnionego już utworu bez zgody twórcy. Poszczególne przypadki należy jednak oceniać indywidualnie – mówi Piotr Waglowski, prawnik zajmujący się prawnymi aspektami Internetu, założyciel Internet Society Poland. Jego zdaniem ścierają się dwie przeciwne tendencje: próba zarabiania na przekazywaniu informacji i zabiegi o powszechny dostęp do nich. – Równowaga pomiędzy pozyskiwaniem i rozpowszechnianiem informacji (obie wolności chronione są przez konstytucję) jeszcze nie została wypracowana, a jest to potrzebne – uważa Waglowski. z.z. |
______________________________
Stowarzyszenie Dziennikarzy RP - Dolny Śląsk
Podwale 62, 50-010 Wrocław, tel./tel 48-71 341 87 60
Konto: nieaktualne o/Wrocław nieaktualne
sdrp.wroc@interia.pl