Strona główna
Aktualności
Działalność
Statut
Władze
Członkowie
Zmarli 
Archiwum
Pobierz
Forum
Książki 
Linki

Prywatyzacja lasów – przyczajony potworek

     Przyczaił się i czyha. Od czasu do czasu wyłazi i rozrabia. Potworek. Dokładniej – pomysł. Głupi pomysł.

     Dziennikarze obu płci! Mistrzowie pióra, mikrofonu i kamery! Przeczytajcie, proszę, co tu piszę, a potem wyostrzcie swój talent i wyszydźcie, ośmieszcie, wreszcie rozdepczcie ten pomysł!

     Zrodził się on w umysłach ludzi zaczadzonych urojonym szczęściem sprywatyzowania bezwzględnie wszystkiego, co państwowe. Potworny pomysł przemyka się chyłkiem, cichcem, aż nagle wyskakuje i wrzeszczy:

„SPRYWATYZOWAĆ LASY PAŃSTWOWE!”

     Coś takiego mógł wymyślić tylko człowiek lub grupa ludzi pozbawionych wyobraźni. Ludzi, którzy zapomnieli, że lasy są bogactwem narodowym, zaś autorzy owego absurdalnego pomysłu nie mają podstawowej wiedzy o specyfice gospodarki leśnej. Dla potrzeb tej gospodarki kształconych jest w Polsce kilkuset przyszłych pracowników lasu, a zatrudnionych jest w nich kilka tysięcy osób.

     Las jest żywym organizmem, wymagającym szczególnej troski i powiedziałabym nawet – powołania do pracy dla niego. Pracy trudnej i ciężkiej, niezależnie od pory roku i pogody. Weźmy dla przykładu lasy podmokłe czy górskie. Tam nie wjedzie się komfortowo nawet ciągnikiem. Na takie obszary trzeba iść za koniem, aby ściągać pozyskane drewno. A i koń tam się potyka, bywa nawet, że łamie nogi. Lub popatrzmy na prace przy obsadzaniu stoków górskich. Trzeba mieć nie lada kondycję, by wspinać się do góry i to z sadzonkami oraz sprzętem. Dlatego na kierunek leśny przyjmowana jest do szkół młodzież o określonych predyspozycjach fizycznych. Wyrazem dowartościowania zawodu leśnika jest przywilej noszenia munduru, wraz dystynkcjami, stosownie do stopnia zawodowego (podobnie jak w górnictwie).

     Lasy państwowe przynoszą zyski do budżetu państwa. A jednak obok hodowli i eksploatacji powierzchni leśnych istnieje promocyjna działalność ludzi lasu. To budowa i utrzymywanie infrastruktury dla wypoczynku i rekreacji mieszczuchów, w bliskim kontakcie ze wspaniałą przyrodą.

     W świetle tego, co tu wywodziłam, jak można pleść bzdury o jakiejś prywatyzacji lasów?! Załączam zainteresowanym wydruk z faktami uzupełniającymi ze strony internetowej, przygotowanej przez Biuro Urządzania Lasu w Brzegu.

     Zachłanność człowieka na ten wspaniały surowiec, jakim jest drewno, wszędzie doprowadzała i prowadzi do wyniszczania lasów, ogołacania z nich naszego globu w całej jego skali. A to już krok do katastrof ekologicznych, że wspomnę powtarzające się lawiny błotne na skutek nadmiernej trzebieży leśnych stoków górskich, czy też świadomego wypalania terenów Amazonii dla pozyskiwania gruntów rolnych.

     W naszych polskich warunkach gospodarka lasami prowadzona jest rozważnie, a leśników obowiązuje zasada:

„ILE WYTNIESZ, DRUGIE TYLE ZASADŹ”.

POLSKIE LASY SĄ BOGACTWEM NARODOWYM. Twierdzenie ciągle aktualne i takim pozostanie. Zaś potworek prywatyzacyjny raz na zawsze musi zniknąć.

Niniejsze opracowanie dedykuję Dolnośląskim Leśnikom, na czerwcowy Jubileusz 80-lecia Lasów Państwowych.

Darzbór!
Alicja Wierzbicka

Wrocław, czerwiec 2004

PS. Lasy Państwowe, jako struktura gospodarcza młodego państwa polskiego, powstały w czerwcu roku 1924, za rządów Władysława Grabskiego.

Wspólnie możemy ocalić nasze lasy

www.lasy-wroclaw.pl