WOJNA NA UKRAINIE

Które media należy śledzić? Dziennikarze podpowiadają

Według dziennikarza „Newsweek Polska” Mariusza Kowalczyka, który jest w tej chwili na Ukrainie, wśród wartych uwagi mediów są:

– To są sprawdzone i wiarygodne media, w których pracują dobrzy dziennikarze – zaznacza Kowalczyk. – Można na nich polegać.

Czytaj też: Relacje mediów z całego świata o Ukrainie. Czerwone paski nawet na reklamach

Ukraiński dziennikarz Sashko Shevchenko, zajmujący się polityką zagraniczną i pracujący m.in. dla Radia Wolna Europa, wymienia z kolei:

Z kolei Arleta Bojke, dziennikarka redakcji zagranicznej TVP Info, przypomina, że dla dziennikarza równie istotne jest spoglądanie, co dzieje się w mediach po stronie rosyjskiej. Tu sugeruje:

– Jeśli weźmiemy pod uwagę poziom źródeł rosyjskich, to te są zobiektywizowane i zwykle opatrzone komentarzem. Trzeba jednak mieć na względzie, że rosyjskie media dostały wytyczne, aby podawać informacje tylko z państwowych źródeł – mówi Bojke.

Dziennikarka śledzi także relacje:

– Należy pamiętać, że dopóki nie jesteśmy pewni informacji, trzeba podawać źródło. Dzięki temu wiadomo, gdzie weryfikować informację – zaznacza Bojke.

Czytaj też: Masowy atak rosyjskiej propagandy w Polsce. „300 kont i profili”

W ostatnich dniach media społecznościowe zalewa fala prorosyjskich i antyukraińskich komentarzy. Administratorzy serwisów internetowych nie nadążają z ich wyłapywaniem. Analiza treści przeprowadzona przez Instytut Badania Internetu i Mediów Społecznościowych wskazuje, że głównym celem szerzenia dezinformacji jest wywołanie poczucia braku zaufania do działań administracji rządowej oraz organizacji międzynarodowych, a także podsycanie wśród Polaków poczucia zagrożenia ze strony obywateli Ukrainy.

(BAE, 25.02.2022)
Źródło: PRESS.PL

(https://www.press.pl)