PREZYDENT O DZIENNIKARZACH NA GRANICY: CHCIAŁBYM W POLSKICH MEDIACH SŁYSZEĆ PRAWDĘ

Nie dostęp a przekaz jest kluczowy
Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Marcin Przydacz, który w rozmowie w Poranku TOK FM stwierdził, że „nie dostęp mediów do danego miejsca jest kluczowy, tylko ich przekaz”.

Wczoraj z kolei w rozmowie w Radiu Plus Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej, tłumaczyła, że „nie wyobraża sobie, żeby 170 redakcji wjechało nam na granicę”. Michalska dodała, że być może naraz wydawanych będzie 20–30 tymczasowych przepustek.

Straż Graniczna zdecyduje, kogo wpuścić na granicę
2 grudnia przestaje obowiązywać stan wyjątkowy wprowadzony w pasie przygranicznym z Białorusią. Rząd chce przedłużyć zakaz przebywania na tym terenie, wprowadzając nowelizację ustawy o ochronie granicy państwowej.

Celem nowelizacji „jest zwiększenie bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz stworzenie warunków dla funkcjonariuszy Straży Granicznej”. Zgodnie z proponowanymi zapisami to lokalni komendanci Straży Granicznej będą decydować, czy i na jak długo wpuścić dziennikarzy na teren objęty zakazem.

Zdaniem prawników projekt nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej jest niezgodny z konstytucją, a szefowie redakcji uznają go za kolejną próbę ataku na wolne media.

(BAE, 23.11.2021)
Źródło: PRESS.PL
(https://www.press.pl)