Z KRONIKI PANDEMII

Łazik na Marsie

Małgorzata Garbacz

Jemu to dobrze. Łazikowanie – wędrowanie. Każdy wszak chciałby wylecieć w kosmos, choć mamy tutaj zadania i cele. Im dalej od obecnych trosk, tym lepiej. Jednak nie warto uciekać. Kłopoty na tym globie są nasze, poniekąd oswojone. A czort znajet, co tam jest na Marsie?!

Licho nie śpi. Zwłaszcza to kolczaste. Choć pokłute częściowo (w Polsce już ok. 3,6 mln zaszczepionych, w tym 1,3 mln drugą dawką), pokazuje coraz to inne zmutowane „macki”. Unijne szefostwo chciałoby do wakacji zaszczepić ponad 70% populacji UE. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo; producenci wszak pokazują swoje macki i ograniczają dostawy. Lekarze i socjolodzy apelują o ponadnarodową solidarność. Zwłaszcza gdy trzeba będzie w podróży zagranicznej pokazać tzw. paszport bezpieczeństwa, czyli zaszczepienie z atestem europejskim.

Czytaj dalej

NIE ZGADZAMY SIĘ NA SZLABAN DLA DZIENNIKARZY

Na wniosek I prezes Sądu Najwyższego, Trybunał Konstytucyjny ma zbadać, czy ustawa o dostępie do informacji publicznej jest zgodna z konstytucją. TK w obecnym składzie może starannie zbadać i ochoczo zaakceptować ten wniosek, wszak to zgodne z linią dobrej zmiany. Obawiamy się, że po orzeczeniu TK będziemy mogli zapomnieć o prawie dostępu do informacji publicznej.

Dziennikarzom, a w szczególności reporterom i publicystom śledczym, I prezes SN zamierza założyć knebel. Zablokowany dostęp do informacji publicznej to szlaban na ujawnianie przekrętów władzy, instytucji państwowych, spółek skarbu państwa oraz polityków.

Według prezes Małgorzaty Manowskiej jawność nie ma pierwszeństwa nad prawem do prywatności i ochroną danych osobowych i to jest ten argument, który skłonił I prezes SN do złożenia wniosku. Zapewniamy, że dziennikarze korzystający z podstawowego prawa obywatelskiego do informacji publicznej, rozróżniają prawo do prywatności od jawności życia publicznego. W dochodzeniu do prawdy starają się nie wkraczać zbyt głęboko w prywatność osób publicznych, chociaż obecne prawo i orzeczenia sądów na to zezwalają.

Czytaj dalej

DETEKTYWA PODRÓŻ SENTYMENTALNA

Andrzej Androchowicz.
Fot. Danuta Grewling

„Szczecin to naprawdę fascynujące, wciąż nie do końca odkryte miasto”,

Z Andrzejem ANDROCHOWICZEM – autorem haseł, wolontariuszem Internetowej Encyklopedii Szczecina oraz członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy RP Dolny Śląsk – rozmawia Artur D. LISKOWACKI. Wywiad był zamieszczony w 16 numerze „Kuriera Szczecińskiego” z 29–31 stycznia 2021 roku.

No to jak to wszystko się zaczęło?
– Na początku był chaos, z którego się narodziła Internetowa Encyklopedia Szczecina. Oczywiście to żart. A więc zacznijmy od początku. Na przełomie stuleci – jak to poważnie brzmi – ukazała się Encyklopedia Szczecina opracowana przez zespół pod kierunkiem prof. Tadeusza Białeckiego. Dwa tomy plus trzy suplementy rozeszły się niemal błyskawicznie. Potrzeba informacji na temat Szczecina, jego historii, ważniejszych wydarzeń, a przede wszystkim ludzi, którzy przez lata budowali tożsamość naszego miasta, była bardzo duża.

Czytaj dalej

RUSZYŁ GRAND PRESS PHOTO 2021

Roman Laurendeau przewodniczącym jury

Ruszyła XVII edycja Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej – Grand Press Photo 2021, organizowanego przez magazyn „Press” i Fundację Grand Press. Przewodniczącym jury został Romain Laurendeau – zeszłoroczny zwycięzca World Press Photo Story of the Year.

Grand Press Photo jest najważniejszym w Polsce konkursem przeznaczonym dla osób zajmujących się zawodowo fotografią reporterską. Prace uczestników oceniają fachowcy światowej sławy. Przewodniczącym jury jest co roku laureat World Press Photo, a członkami jury są uznani fotoreporterzy i fotoedytorzy z kraju i zagranicy.

W tegorocznej edycji oceniane będą zdjęcia wykonane między 1 kwietnia 2020 roku a 31 marca 2021 roku. Termin zgłaszania prac upływa 7 kwietnia.

Czytaj dalej

ZARZĄD GŁÓWNY SDP DOMAGA SIĘ SPROSTOWANIA OD SDPWARSZAWA.PL

Pod sprostowaniem podpisali się m.in. Krzysztof Skowroński, Jolanta Hajdasz i Jadwiga Chmielowska (fot. Piotr Molecki
/East News)

Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich domaga się sprostowania tekstu warszawskiego oddziału SDP, w którym zarzucono prezesowi stowarzyszenia Krzysztofowi Skowrońskiemu jedynowładztwo.

Oddział Warszawski SDP w opublikowanym 13 lutego w serwisie Sdpwarszawa.pl tekście „Jedynowładztwo na Foksal” (podpisanym przez redakcję) zarzucił prezesowi SDP Krzysztofowi Skowrońskiemu, że podejmuje decyzje jednoosobowo, zwalniając z opłaty czynszowej podnajmującego od stowarzyszenia właściciela restauracji.

Czytaj dalej

PODATKU NIE BĘDZIE

Mówienie i pisanie o mediach w mediach ma dość skromny sens. Ale jest praktyką, której sam ulegam. Nie da się pisać o polityce, nie dotykając mediów, które stały się oddziałami partii na wojnach toczonych z innymi partiami. Jak mało jest sensu w tym zlaniu się w jedno władzy i jej mediów oraz opozycji ze swoimi mediami, dobrze wiedzą ci, którzy już zaliczyli fascynację polityką.

Te eksperymenty zawsze dla mediów kończą się katastrofą. Dla polityków nie. Zmieniają barwy partyjne i znowu pogrywają z kolejnymi mediami. Ile razy można nabrać dziennikarzy na prymitywne triki? I czy można ciągle wierzyć w dobre intencje władzy? Nie pamiętam, by któryś z kolejnych rządów zrobił coś sensownego dla budowy rzetelnych mediów publicznych. Było dokładnie odwrotnie. Każdy, kto tylko dorwał się do władzy, kładł na mediach łapę i mieszał w nich bez sensu.

Czytaj dalej

STARTUJE KONKURS DZIENNIKARSKI „KULTURA W PANDEMII – PANDEMIA W KULTURZE”

Stowarzyszenie Autorów ZAiKS, Towarzystwo Dziennikarskie i Fundacja Collegium Civitas ustanowiły konkurs na reportaż i tekst publicystyczny pod hasłem „Kultura w pandemii – pandemia w kulturze”.

Organizatorzy podkreślają, że pandemia radykalnie zmieniła funkcjonowanie kultury, jej odbiorców i twórców. „Sporo już o tym napisano, chcemy jednak wesprzeć kolejne wartościowe świadectwa tego czasu. Zwłaszcza dziś, gdy wolne słowo jest na wagę złota” – argumentują.

Czytaj dalej

SZEFOWIE MEDIÓW WIERZĄ, ŻE STRAJK PRZYNIESIE EFEKTY

W środę protestowano także przed siedzibą TVP (fot. Piotr Molecki/East News)

Zdaniem szefów polskich mediów środowy protest może przynieść realne efekty. – Politycy PiS już mówią, że będą się zastanawiać. Jest to rozmiękczane. Coś dobrego z tego protestu wyniknie – stwierdza Bartosz Węglarczyk.

Dopiero bezprecedensowy protest mediów rozpoczął dyskusję nad projektem podatku od reklam. Czarne ekrany stacji telewizyjnych, w kółko powtarzane te same komunikaty radiowe, jednakowe okładki gazet i wyłączone portale internetowe zaskoczyły odbiorców.

Czytaj dalej