Archiwum kategorii: FORUM

„PAN ZAWSZE!”

Bogusław Beszłej, muzyk i fotograf

Izabella Starzec: Kiedy po raz pierwszy wziąłeś do rąk aparat fotograficzny?

Bogusław Beszłej: Dwadzieścia lat temu, gdy zacząłem uwieczniać koncerty.

Jak to? Dopiero wtedy?

– Myślałem o świadomie i zawodowo utrwalanej pracy muzyków. Natomiast oczywiście, że ten kontakt z aparatem fotograficznym miałem znacznie wcześniej. Gdy byłem sześciolatkiem, mój tato angażował mnie do pomocy przy powiększalniku i wyjmowaniu zdjęcia z utrwalacza, które miałem wrzucać do wanny do płukania.

Czytaj dalej

OBCHODY NARODOWEGO ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI WE WROCŁAWIU

Niezwykła mnogość ofert

11 listopada bieżącego roku wyjątkowo wcześnie, bo już o godz. 8.00 rozpoczęły się we Wrocławiu obchody 85. rocznicy odzyskania niepodległości. W obecności prezydenta miasta Jacka Sutryka, reprezentantów Straży Miejskiej i harcerzy w Rynku tuż obok Ratusza wciągnięto flagę państwową na maszt. Następnie prezydent spotkał się z kombatantami zaproszonymi na uroczyste śniadanie.

O godzinie 10.00, kiedy z placu Wolności w kierunku Centrum Historii Zajezdnia ruszała XX Radosna Parada Niepodległości zorganizowana przez Ośrodek Pamięć i Przyszłość, Gwardię Gryfa i Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego, w Bazylice Mniejszej pw. św. Elżbiety rozpoczęła się msza św. w intencji Ojczyzny. W tym czasie na Stadionie Olimpijskim startowali zawodnicy Wrocławskiego Biegu Niepodległości z Wąsem na dystansie 10 kilometrów, któremu towarzyszył tzw. Bieg Młodego Marszałka. 

Na czele barwnego i radosnego orszaku jechał historyczny już Jelcz 043 „Ogórek”, „Fredruś” i inne zabytkowe pojazdy Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego, bryczka z sobowtórami J. Piłsudskiego, I. Paderewskiego i R. Dmowskiego, a za nimi przemieszczali się artyści, rekonstruktorzy, sportowcy, uczniowie, chorągwiarze, mażoretki, maskotki (pingwin z wrocławskiego ZOO, rekin i ośmiornica z Hydropolis, wrocławski krasnal, policyjny komisarz Lew i orzeł z WKS „Śląsk”), Reprezentacyjny Dolnośląski Zespół Pieśni i Tańca „Wrocław”, konny patrol Straży Miejskiej, a do marszu przygrywała im Orkiestra Reprezentacyjna Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu i młodzieżowa Grodziska Orkiestra Dęta. 

Czytaj dalej

BYŁO ŹLE JEST TRAGICZNIE

W roku 2015 Marek Palczewski pisał, że publiczna telewizja staje się własnością udzielnych władców, którzy w żaden sposób nie są poddani kontroli ze strony związków zawodowych czy stowarzyszeń twórczych. Z perspektywy roku 2023 stwierdzenie to odbieramy jak proroctwo. Stało się.

W tym czasie telewizja publiczna została w całości zawładnięta przez polityków PiS. Z publicznej stała się rządową w najgorszym wydaniu. Kłamstwo, oszczerstwo, propaganda i manipulacja w programach informacyjnych i w publicystyce zagościły od rana do wieczora. Określenie szczujnia przywarło do TVP Info na stałe. Propagandyści zastąpili dziennikarzy. Słowem tak źle w TVP nigdy nie było, chociaż patroni ideowi telewizji rządowej mają na ten temat odmienne zdanie. Po ośmiu latach felieton Marka Palczewskiego nie traci na aktualności, z tym jednak zastrzeżeniem, że dziś SDP tego tekstu nie zamieściłoby na swym portalu.

(am)

Czytaj dalej

SAKIEWICZ KRYTYKUJE DECYZJĘ O ZAKUPIE POLSKA PRESS

„Wzmacnianie mediów publicznych i zmiany w Polsce Press spowodowały naturalną konkurencję wobec naszych mediów zarówno papierowych, jak i elektronicznych” – narzeka Tomasz Sakiewicz

I martwi się o swój biznes

Tomasz Sakiewicz w najnowszym numerze „Gazety Polskiej” narzeka na decyzję PiS-u w sprawie zakupu Polska Press, co miało źle wpłynąć także na jego biznes. „Gdyby decyzje zależały ode mnie, pewne sprawy rozwiązałbym na tym rynku inaczej. Ale to już przeszłość” – pisze, po czym zachęca czytelników do kupowania prenumeraty, bo „ostatnie lata nie były dla naszych mediów jakimś szczególnym eldorado”.

Tomasz Sakiewicz kreśli w tekście czarny scenariusz. „Zagrożona jest wolność słowa, zagrożone są demokracja i suwerenność Polski, zagrożone jest nawet nasze narodowe bezpieczeństwo” – nie pozostawia wątpliwości.

By Polska przetrwała, niezbędne są silne prawicowe media. Cóż, kiedy rzeczywistość nie jest różowa – przypomina Tomasz Sakiewicz. Pisze otwarcie: „Trzeba wesprzeć istniejące konserwatywne media prywatne. Naprawdę zbudowaliśmy sporo i jest na czym się oprzeć. Ostatnie lata nie były dla naszych mediów jakimś szczególnym eldorado. Oczywiście pojawiły się reklamy, których nie było wcześniej, ale spotkały nas też istne plagi egipskie. Media Strefy Wolnego Słowa wyrosły na gazetach papierowych. Rynek ten po prostu się zawalił. W ciągu dekady w całej Polsce zniknęło około 70 proc. punktów sprzedaży detalicznej gazet. W efekcie bardzo trudno nasze periodyki nabyć. Zbankrutowało dwóch z trzech dużych kolporterów, zmuszając nas do zrezygnowania ze znacznej części należnych nam pieniędzy”.

Czytaj też: Kaczyński pierwszy raz po wyborach o pracownikach TVP: „Będą mieli zatrudnienie”

Czytaj dalej

ŚWIRSKI OSTRZEGA SZEFÓW TVP I PR PRZED „PRZEJĘCIEM MEDIÓW PUBLICZNYCH

Przewodniczący KRRiT straszy szefów mediów publicznych spodziewanym atakiem
i przejęciem TVP i Polskiego Radia przez opozycję (fot. Michał Żebrowski/East News) 

Braun: „To próba stworzenia mitu”

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski ostrzega przed „bezprawnym przejęciem mediów publicznych”. W oficjalnym piśmie przesłanym do szefów Telewizji Polskiej i Polskiego Radia zwraca się o wzmocnienie ochrony pracowników, majątku i budynków tych instytucji.

– To działanie absolutnie bezprawne. Przewodniczący Świrski najwyraźniej chce stworzyć wizerunek mediów publicznych, które – niczym ostatnia reduta polskości – bronią patriotycznych wartości – komentuje Juliusz Braun, były prezes TVP, były członek KRRiT.

Korespondencję Macieja Świrskiego z prezesami TVP i Polskiego Radia oraz szefami regionalnych rozgłośni publicznych ujawniła Wirtualna Polska. Przewodniczący KRRiT ostrzega ich przed „bezprawnym przejęciem mediów publicznych”.

Czytaj dalej

PO MEDIACH Z ANGORĄ

Hejtem po oczach

Tego się obawiałem, ale tego się spodziewałem. Propagandyści TVP zapewniają sobie miękkie lądowanie po oddaniu władzy przez PiS. Załatwiane są nowe kontrakty pozwalające obecnym „gwiazdom” TVPiS pobierać wygórowane pensje nawet przez rok po zwolnieniu – informuje portal Press.pl. Za ich gaże będziemy płacić z naszych podatków.

To bezprawie należy rozliczyć, a wszystkich, którzy takie umowy sporządzą i podpiszą, należy w przyszłości postawić przed sądem. Nie może być naszej zgody na rozkradanie majątku narodowego, żeby propagandyści zamiast poniesienia bolesnych konsekwencji śmiali się w kułak z naszej naiwności. Oni muszą za takie działania zostać ukarani!

Adamczyk, Borecki, Holecka, Kłeczek, Ogórek, Rachoń, Wąż, Sawicki – to tylko niektóre twarze propagandy TVP. Nie mam złudzeń, że tylko oni są odpowiedzialni za jej uprawianie. Za nimi stoi ogromna machina, której macki sięgają na Nowogrodzką, a obejmują co najmniej kilkaset osób przygotowujących programy informacyjne i publicystyczne w centrali i ośrodkach terenowych TVP.

Czytaj dalej 

PROPAGANDYŚCI Z TVP WALCZĄ O ZMIANY W UMOWACH, BY ZAGWARANTOWAĆ SOBIE MIĘKKIE LĄDOWANIE

W siedzibie TVP przy pl. Powstańców Warszawy poruszenie: pracownicy próbują się zabezpieczyć na wypadek zwolnienia (fot. Jakub Kamiński/East News)

Główni propagandyści TVP szykują sobie miękkie lądowanie po tym, jak stracą pracę, gdy zmieni się rząd i władze TVP. Mają dostawać nowe warunki wypowiedzenia – skonstruowane w taki sposób, by mogli jeszcze długo po zwolnieniu otrzymywać hojne wynagrodzenia.

– Nikt już nie ma wątpliwości, że będą zwolnienia – relacjonuje osoba pracująca w TVP Info przy programach informacyjnych, która (jak wszyscy nasi rozmówcy z TVP) prosi o zachowanie anonimowości. – Ludzie pocieszają się, że na pewno poleci ekipa z „Wiadomości” i najbardziej znane twarze z TVP Info, ale na nich zwolnienia się zatrzymają. Ktoś przecież będzie musiał przygotowywać i realizować programy – dodaje.

Czytaj dalej

PO MEDIACH Z ANGORĄ

Hejtem po oczach

Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, odrzucił skargi na TVP o kłamstwa, manipulacje i wynajęcie aktora.

Świrski uznał, że TVP nie kłamała w sprawie marszu 4 czerwca (nazywała go „marszem nienawiści”), nie wynajęła aktora do odgrywania roli „przypadkowego przechodnia” i nie promowała polityków partii rządzącej, mimo że poświęcono im ponad 80 proc. czasu przeznaczonego dla polityków wszystkich partii. W uzasadnieniach powoływał się na pisma urlopowanego (po ujawnieniu przez Onet.pl, że znęcał się nad swoją kochanką) dyrektora TAI Michała Adamczyka.

Czy to kpina, buta, bezczelność, czy zwykły fałsz przemówił przez nominata PiS? Świrski jak reduty do końca będzie bronił podłych praktyk propagandzistów Telewizji Polskiej. Z pewnością czeka go, jak i tych, których broni, sromotny koniec. Podobnie jak Krzysztofa Czabańskiego, szefa Rady Mediów Narodowych, która wydała oświadczenie, że będzie bronić mediów publicznych takich, jakie one są obecnie. I to oświadczenie jest nie tyle kuriozalne, co wręcz hucpiarskie: „Będziemy bronić mediów publicznych i ich pracowników przed zapowiadanymi przez opozycję działaniami łamiącymi prawo. Winni łamania prawa prędzej czy później poniosą surowe konsekwencje swoich czynów”.

Za tym oświadczeniem opowiedziała się trójka pisowskich członków RMN. Ludzie, którzy przymykali przez prawie 8 lat oko na polityczne i naruszające prawo i etykę działania zarządców oraz propagandzistów tzw. mediów publicznych, mają jeszcze czelność grozić tym, którzy chcą te zdeprawowane i zdemoralizowane jednostki i zarządy rozliczać?! Mam nadzieję, że nowa władza szybko zlikwiduje RMN oraz zmieni kierownictwo KRRiT, a ich zarządy, odpowiedzialne za dewastację mediów publicznych, poniosą dotkliwe konsekwencje.

Czytaj dalej

PO MEDIACH Z ANGORĄ

Hejtem po oczach

Prawda jest jedna: PiS nie wygrał tych wyborów. PiS je przegrał. I jeśli ma resztki honoru, to powinien władzę oddać natychmiast. Ale przekaz TVP jest inny: Prawo i Sprawiedliwość jest zwycięzcą wyborów.

Jakim zwycięzcą, skoro nie ma zdolności do rządzenia? Skoro musi oddać władzę? Orwellowskie zaklinanie rzeczywistości w TVP ma długą tradycję. Propagandyści TVP pocieszają się, jak mogą, żeby tylko nie uświadomić sobie najgorszego: że ich czas minął!


Rozmowa Magdaleny Ogórek z ministrem Łukaszem Schreiberem z PiS na antenie TVP Info; Ogórek mówi: „Mieliście wszystkie media przeciwko sobie”. Rzeczywiście, niezwykle trafna uwaga, bo PiS miał przeciwko sobie TVP, Polskie Radio, TV Trwam, „Sieci”, „Gazetę Polską”, „Do Rzeczy” i jeszcze gazety grupy PKN ORLEN oraz wiele innych periodyków prawicowych! Bardziej „kumaty” okazał się kolega Magdaleny Ogórek z programu „W tyle wizji” Marcin Wolski, który na spotkaniu prawicowego „Klubu Ronina” powiedział, że PiS dopuścił do propagandy gorszej niż w okresie PRL i przez ostatnie miesiące lała się „propaganda adresowana do betonowego elektoratu”.

Czytaj dalej

MARCIN WOLSKI PRZYZNAŁ: STWORZYLIŚMY PROPAGANDĘ GORSZĄ NIŻ PRL

Marcin Wolski był współautorem scenariusza do filmu „Smoleńsk”, w latach 2006-2007 był dyrektorem programu I Polskiego Radia, a od 2016 do 2017 roku szefował TVP 2
(fot: Wikimedia Commons/Ja Fryta)

On chciał ocieplać

Marcin Wolski – jeden z prowadzących program „W tyle wizji” w TVP Info, satyryk i felietonista – publicznie stwierdził, że przed wyborami parlamentarnymi Telewizja Polska zaoferowała propagandę adresowaną do „betonowego elektoratu” PiS.

– Myśmy wszystko wygrali. Zaoferowaliśmy temu społeczeństwu więcej, niż ono mogło sobie zamarzyć. Stworzyliśmy państwo naszych marzeń – mówił Wolski podczas spotkania w prawicowym Klubie Ronina już po wyborach.

Dodał jednak zaraz, że PiS dopuścił jednocześnie do propagandy na poziomie gorszym, niż funkcjonowała w latach 70. XX wieku. Przyznał też, że jest współwinny jej tworzenia. – Ten naród został po prostu upokorzony – dodał.

Czytaj dalej