Hejtem po oczach
Po powołaniu i zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska „Wiadomości” TVP nie szczędzą mu uszczypliwości i od początku atakują: „Pytania z exposé bez odpowiedzi”, choć „pytań było mnóstwo”, Tusk „niestety, nie znalazł w sobie odwagi”, by na nie odpowiedzieć.
Jednak nie program nowego rządu i nie wystąpienie premiera było najważniejszym tematem ostatnich dni, lecz „obrona TVP przed zamachem Tuska na wolne media”, które chce przejąć „nielegalnie”. „Wiadomości” apelują o „pluralizm medialny” i nawołują do protestów przeciwko próbom likwidacji mediów publicznych.
Prawda o propagandzistach TVP jest oczywista: szczuliście, nienawidziliście, zniesławialiście, posługiwaliście się kłamstwem, obelgą i manipulacją. Pora za to zapłacić, więc nie strójcie się w piórka obrońców „wolnych mediów”, „pluralizmu” i „zamachu na wolność słowa”. Nikt wam, przebierańcom, nie uwierzy, że jesteście dziennikarzami. Przynieśliście sobie wstyd, zhańbiliście zawód dziennikarza, a wszystkie lustra popękały, gdy was zobaczyły. Próbujecie organizować protesty we własnej obronie, szczujecie widzów przeciwko legalnie wybranym władzom i ich wyborcom. Kłeczek, Rachoń, Adamczyk, Lewandowska, Holecka, Borecki, Borkowska, Wąż – to tylko kilkoro z długiej listy propisowskich funkcjonariuszy medialnych. Przypomnę im słowa jednego z przedstawicieli ich obozu, Marcina Wolskiego: Przegraliście wybory, „to morda w kubeł”! Oddajcie bezprawnie zagarnięte media publiczne, bo i tak przyjdzie walec i wyrówna. Wasz czas minął!