NIE WYTRZYMAŁ CIŚNIENIA

Mariusz Max Kolonko po odejściu z dziennikarstwa został presidentem

Dziś raczej nikt nie chce się przyznawać, że śledzi dokonania Maxa Kolonki. „To świr. Botoks mu przesiąkł do mózgu” – mówi jeden z dziennikarzy (screen: YouTube/Max Kolonko – MaxTV

Mariusz Max Kolonko nie wytrzymał ciśnienia po odejściu z dziennikarstwa. – Narcyz – określa Kolonkę jednym słowem Magdalena Rigamonti.

***

Ten tekst pochodzi z archiwalnego wydania magazynu „Press” – nr 03-04/2021. Teraz udostępniamy go do przeczytania w całości za darmo. Przyjemnej lektury!

Czytaj dalej