Dobrych materiałów brak
Przez miesiąc prawie 200 dziennikarzy wjechało ze Strażą Graniczną do strefy objętej zakazem, wśród nich było około 20 przedstawicieli mediów zagranicznych – dowiedział się „Presserwis”. Jednak nie wszyscy dziennikarze dostrzegają sens takich wycieczek nad polsko-białoruską granicę. – To są potiomkinowskie wioski w wersji Straży Granicznej – mówi reporter Krzysztof Boczek.
Według statystyk Straży Granicznej od 3 grudnia 2021 r. do końca 2021 r. wniosek o zgodę na wjazd w obszar objęty zakazem złożyło 120 redakcji, w tym 43 redakcji zagranicznych. W tym czasie udało się wjechać na ten teren 190 dziennikarzom, w tym około 20 dziennikarzom mediów zagranicznych (m.in. z Reutersa i Biełsatu).