Groźby pod adresem polityka PiS
Czterech policjantów weszło w sobotę do mieszkania Piotra Bakselerowicza, dziennikarza „Gazety Wyborczej”. Zażądali wydania służbowego laptopa. Akcja miała związek z rzekomymi „groźbami pod adresem polityka PiS”. Wkrótce okazało się, że chodzi o posła Jerzego Maternę. – To absurd – komentuje wicenaczelny „GW” Mikołaj Chrzan.
Do mieszkania Piotra Bakselerowicza, dziennikarza „Gazety Wyborczej” w Zielonej Górze, w sobotę rano przyszło czterech nieumundurowanych policjantów. Pokazali legitymacje i zażądali wydania laptopa.