Dzieci Ikara
Wiolu, bardzo martwię się i boję o Ciebie. Ten artykuł dedykuję Tobie.
Już od początku naszej cywilizacji człowiek z ciekawością spoglądał w niebo i z zazdrością patrzył na ptaki. Te marzenia możemy odnaleźć w licznych mitach i legendach, z których najbardziej znany jest mit o Ikarze i Dedalu, ale nie tylko starożytni Grecy marzyli o podniebnych podróżach. Wiele takich opowieści można spotkać w sagach skandynawskich, jak na przykład opowieść o ucieczce z niewoli króla Nidinga albo też sagę o locie do Zelandii niejakiego Wielanda, który będąc kulawym, sprawił sobie specjalne ubranie, które pomagało mu w lataniu.
Archytas był pitagorejczykiem, żył w latach 428–347 p n.e. w Tarencie na południu Italii, który był wówczas grecką kolonią. Uczony ten uważany jest powszechnie za ojca mechaniki, jemu też przypisuje się próbę skonstruowania „latającego gołębia”.
Pierwsze jednak znane nam balony pojawiły się w Chinach w latach 220–280, używał ich władca królestwa Shu Han-Zhuge Liang. Były to latające latarnie, które służyły do sygnalizacji wojskowej; znane są one w historii jako tak zwane latarnie Kongming. Sztuka i wiedza o ich konstrukcji musiała przetrwać w Azji bardzo długo, skoro prawie tysiąc lat później skopiowali je i wykorzystywali w swoich wojennych wyprawach Mongołowie, między innymi użyli ich w roku 1241 w bitwie pod Legnicą. Idea i konstrukcja tych urządzeń była prosta, wykonane przypuszczalnie z pergaminu lub jedwabiu sześcienne balony posiadały wewnątrz źródło paliwa, dzięki któremu podgrzewano znajdujące się wewnątrz powietrze. Balon wznosił się i świecił jednocześnie.
(dzieci-ikara-opowiesc-o-tym-jak-czlowiek-zrealizowal-swoje-wielkie-marzenie/