APEL DO KRZYSZTOFA SKOWROŃSKIEGO O USTĄPIENIE Z FUNKCJI PREZESA SDP

Krzysztof Skowroński prezesem SDP jest od 2011 roku (fot. Piotr Molecki/East News)

Ośmioro członków Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w tym jego honorowa prezeska Krystyna Mokrosińska i członek Zarządu Głównego Ireneusz Stanisław Bruski, zaapelowało do prezesa SDP Krzysztofa Skowrońskiego o złożenie rezygnacji po „skandalicznych decyzjach i nieprawidłowościach związanych z przyjmowaniem nowych członków – Tomasza Greniucha i Jacka Międlara”.

Sygnatariusze apelu piszą, że „w ostatnich dniach zostały ujawnione fakty, które odbiły się niekorzystnie na wizerunku Prezesa SDP, jak i całego Stowarzyszenia. W przestrzeni publicznej pojawiły się także zarzuty dotyczące niewłaściwej troski o majątek i zarządzanie Stowarzyszeniem, na co w ostatnich miesiącach zwracało uwagę kilku członków Zarządu Głównego”.

Czytaj dalej

SATYSFAKCJA I RADOŚĆ

Kazimierz Burnat. Fot. ZLP

Redaktor Kazimierz Burnat został uhonorowany Międzynarodową Nagrodą Literacką im. Hryhorija Skoworody za tłumaczenie wierszy 12 klasyków ukraińskiej poezji, wydanych w literacko-artystycznym projekcie „Apostołowie ХХ stulecia: los Ukrainy w poezji”. Nasz kolega projekt zrealizował wspólnie z prezesem IFO NZPU, Switłaną Bresławską.

Czytaj dalej

„WAŁBRZYSKIE BIAŁE ZŁOTO. KRUCHA TRWAŁOŚĆ”

„Wałbrzyskie białe złoto. Krucha trwałość” to pierwsze wydawnictwo o fabrykach porcelany w Wałbrzychu oraz wysokiej jakości ich wyrobów, które znane były i cenione nie tylko w Europie, ale i w krajach na innych kontynentach. Ze względu na liczbę fabryk tej branży, Wałbrzych zwany był swego czasu zagłębiem ceramicznym w Polsce. Teraz działa tu tylko jedna fabryka porcelany, ale wciąż żywe są tradycje ceramiczne. Bliskie są one również współczesnym artystom ceramikom, którzy tworzą tutaj i prezentują swoje dzieła w wałbrzyskich galeriach.

Zapraszam do lektury publikacji, w której mam swój udział.

Elżbieta Maria Kokowska
Redaktor wydania
i koordynator Projektu
członek SDRP Dolny Śląsk

POLICJANCI AGRESYWNI WOBEC DZIENNIKARZY W CZASIE STRAJKU KOBIET

Strajk Kobiet we Wrocławiu. Policja zatrzymała jednego z uczestników marszu. Z naszych informacji wynika, że to reporter Strajku Kobiet (Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta)

Podczas poniedziałkowych protestów Strajku w Warszawie i Wrocławiu doszło do ataków policjantów na dziennikarzy. 

Warszawski protest miał się rozpocząć o godz. 16 na rondzie Dmowskiego, jednak po południu organizatorki poinformowały na kanale Ogólnopolskiego Strajku Kobiet na Telegramie, że rondo jest odcięte przez barierki i radiowozy, a w podziemiach roi się od funkcjonariuszy. „Skoro oni z nami pogrywają, my z nimi też. Widzimy się o 16, ale lokalizacja będzie podana tutaj oraz na wydarzeniu chwilę przed. Powodzenia i trzymajcie się, widzimy się!” – napisały aktywistki. Ostatecznie protest odbył się na rondzie Czterdziestolatka.

Czytaj dalej

Z KRONIKI PANDEMII

Łazik na Marsie

Małgorzata Garbacz

Jemu to dobrze. Łazikowanie – wędrowanie. Każdy wszak chciałby wylecieć w kosmos, choć mamy tutaj zadania i cele. Im dalej od obecnych trosk, tym lepiej. Jednak nie warto uciekać. Kłopoty na tym globie są nasze, poniekąd oswojone. A czort znajet, co tam jest na Marsie?!

Licho nie śpi. Zwłaszcza to kolczaste. Choć pokłute częściowo (w Polsce już ok. 3,6 mln zaszczepionych, w tym 1,3 mln drugą dawką), pokazuje coraz to inne zmutowane „macki”. Unijne szefostwo chciałoby do wakacji zaszczepić ponad 70% populacji UE. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo; producenci wszak pokazują swoje macki i ograniczają dostawy. Lekarze i socjolodzy apelują o ponadnarodową solidarność. Zwłaszcza gdy trzeba będzie w podróży zagranicznej pokazać tzw. paszport bezpieczeństwa, czyli zaszczepienie z atestem europejskim.

Czytaj dalej

NIE ZGADZAMY SIĘ NA SZLABAN DLA DZIENNIKARZY

Na wniosek I prezes Sądu Najwyższego, Trybunał Konstytucyjny ma zbadać, czy ustawa o dostępie do informacji publicznej jest zgodna z konstytucją. TK w obecnym składzie może starannie zbadać i ochoczo zaakceptować ten wniosek, wszak to zgodne z linią dobrej zmiany. Obawiamy się, że po orzeczeniu TK będziemy mogli zapomnieć o prawie dostępu do informacji publicznej.

Dziennikarzom, a w szczególności reporterom i publicystom śledczym, I prezes SN zamierza założyć knebel. Zablokowany dostęp do informacji publicznej to szlaban na ujawnianie przekrętów władzy, instytucji państwowych, spółek skarbu państwa oraz polityków.

Według prezes Małgorzaty Manowskiej jawność nie ma pierwszeństwa nad prawem do prywatności i ochroną danych osobowych i to jest ten argument, który skłonił I prezes SN do złożenia wniosku. Zapewniamy, że dziennikarze korzystający z podstawowego prawa obywatelskiego do informacji publicznej, rozróżniają prawo do prywatności od jawności życia publicznego. W dochodzeniu do prawdy starają się nie wkraczać zbyt głęboko w prywatność osób publicznych, chociaż obecne prawo i orzeczenia sądów na to zezwalają.

Czytaj dalej